Były szumne plany uruchomienia połączenia kolejowego województwa kujawsko-pomorskiego z Berlinem. Gdy już wręcz ogłoszono start nowego pociągu, zaczęły się pojawiać problemy i do stolicy Niemiec pociągi jeżdżą dopiero z Krzyża Wielkopolskiego, który nie jest zbyt dużym ośrodkiem W praktyce liczba podróżnych może niezbyt zadowalać, dlatego problemem zajął się poseł Łukasz Schreiber, który postuluje o wydłużenie linii trasy chociażby do Piły.
Pociągi relacji Krzyż – Gorzów Wielkopolski – Berlin Lichtenberg kursują od marca – Pierwsze tygodnie funkcjonowania połączenia w okrojonym kształcie, nie generują jednak zadowalającego zainteresowania podróżnych. Z punktu widzenia ekonomii transportowej nie są to wyniki imponujące. W mojej opinii potencjał połączenia znacznie wzrósłby, gdyby zostało ono wydłużone przynajmniej do Piły, gdzie przy dobrze ułożonym rozkładzie, mogliby się przesiadać na nie pasażerowie z Bydgoszczy – napisał poseł Łukasz Schreiber w zapytaniu do Ministra Infrastruktury i Budownictwa.
Parlamentarzysta podjął również rozmowy z przedstawicielami przewoźnika, spółki Przewozy Regionalne. Okazuje się, że droga dla wydłużenia połączenia o kolejne miasta jest otwarta, potrzebna będzie jednak partycypacja w kosztach jego utrzymania przez wielkopolskie samorządy. Władze Piły wielokrotnie podkreślały, że zależy im na połączeniu z Berlinem, więc być może uda się wypracować jakiś kompromis.
Do Berlina z Bydgoszczy możemy dojechać pociągiem ekspresowym Gdynia – Bydgoszcz – Poznań – Berlin przewoźnika PKP Intecity we współpracy z niemieckim Deutsche Bahn. Połączenie realizowane przez Przewozy Regionalne konkurować mogłoby z nim niższą ceną.