Od stycznia obowiązuje ustawa o związkach metropolitalnych. Bydgoszcz jako jeden z pierwszych samorządów rozpoczęła przygotowania do utworzenia metropolii ze swoim obszarem funkcjonalnym. Nie wiadomo jednak czy będzie możliwe utworzenie Metropolii Bydgoszcz, gdyż rząd do tej pory nie opublikował rozporządzeń wykonawczych.
Obecna sytuacja niepokoi prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego. Zamiast konkretów ze strony rządu, pojawiają się niepotwierdzone spekulacje, które wynikają z wypowiedzi polityków. Dlatego też prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski w środę wystosował do szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka pismo, w którym oczekuje jednoznacznej deklaracji, wobec zamierzeń rządu w polityce metropolitalnej. Żebyśmy wiedzieli na czym stoimy.
Kilka tygodni temu w Toruniu gościł wicepremier Jarosław Gowin, który zasugerował, że w pierwszej kolejności powstanie tylko pilotażowo metropolia na Śląsku. Wypowiedź Gowina wywołała różnego rodzaju spekulacje, ale nie została potwierdzona w żadnym dokumencie rządowym. Niedawno natomiast wojewoda śląski Jarosław Wieczorek na konferencji prasowej twierdził, iż trwają prace nad nową ustawą, która zakładać ma nowe kryteria, które będą musiały spełnić metropolie. Pojawia się tutaj chociażby liczba 1 mln mieszkańców, co może nieco pokrzyżować bydgoskie plany. Wobec tych wypowiedzi również ze strony rządu brak konkretów.
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski liczy, iż minister Mariusz Błaszczak odpowiadając na pismo, rozwieje te wszystkie wątpliwości.
Bruski w piśmie do ministra Błaszczaka oraz wicepremiera Mateusza Morawieckiego poparł również oczekiwania zawarte w przyjętym w środę stanowisku Rady Miasta Bydgoszczy, aby w dokumentach planistycznych, w tym Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2033, odejść od zapisów zakładających powstanie metropolii bydgosko-toruńskiej oraz uznać istnienie osobnych – Bydgoskiego Obszaru Funkcjonalnego i Toruńskiego Obszaru Funkcjonalnego.