W poniedziałek pisaliśmy iż radni wystąpią do wicepremiera Piotra Glińskiego stanowisko, w którym poproszą, aby rząd rozważył wsparcie finansowe dla budowy centrum festiwalowo-konferencyjne na Placu Teatralnym. Tę informację musimy niestety dzisiaj sprostować, bo radni się zaczęli kłócić o szczegóły.
O potrzebie zagospodarowania Placu Teatralnego, w taki sposób, aby zatrzymać festiwal Camerimage, mówiło się od dłuższego czasu. Kilka miesięcy temu ratusz musiał z tych planów chwilowo zrezygnować, gdy okazało się, iż pozyskanie funduszy unijnych na ten cel będzie wręcz niemożliwe.
Szansą miały być wstępne deklaracje Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, sfinansowania ewentualnej inwestycji z pieniędzy rządowych. Podtrzymaniem tej deklaracji poprzedniego rządu, miał być również nowy minister, w randze wicepremiera, Piotr Gliński. Jak informowaliśmy Komisje Promocji i Współpracy z Zagranicą oraz Kultury i Nauki, przyjęły treść takiego stanowiska ponad podziałami politycznymi. Deklarują w nim, iż Miasto Bydgoszcz jest wstanie sfinansować 1/4 wartości inwestycji.
Dzisiaj Rada Miasta miała zwiększyć tylko rangę tego pisma, przyjmując go na posiedzeniu plenarnym. Radni PiS doszli do wniosku, że warto treść stanowiska jeszcze dopracować i podczas sesji Rady Miasta Bydgoszczy, równocześnie pracował zespół redakcyjny. Radna Grażyna Szabelska uznała, iż również pismo należy zaadresować do marszałka. W momencie, gdy Rada Miasta miała przyjmować stanowisko, rozgorzała dość gorąca dyskusja o szczegóły. Wówczas przewodniczący Rady Miasta Zbigniew Sobociński uznał, iż dla wizerunku tej izby lepiej ściągnąć ten punkt z porządku obrad i wrócić do sprawy na kolejnej sesji, za miesiąc, gdy radni dojdą do consensusu w sprawie treści stanowiska. Jego wniosek zyskał akceptację większości obecnych na sali radnych.