Radni wprowadzili od nowego roku podatek od deszczu

Od nowego roku obowiązywać będzie opłata 3,96 zł od metra sześciennego wody. Opłata będzie pobierana tylko w przypadku odprowadzania deszczówki do kanalizacji miejskiej, jeżeli dana nieruchomość posiadać będzie własny system np. studnie, jej właściciel nie będzie zobowiązany do wnoszenia opłaty. Praktycznie przez najbliższe trzy lata opłatę będą uiszczać tylko przedsiębiorcy, bowiem radni uchwalili refundację dla właścicieli domów mieszkalnych.  Prezydent tłumaczył potrzebę wprowadzenia opłaty przygotowywaną ustawą rządową i możliwością pozyskania dotacji z Unii Europejskiej.

 

Na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Bydgoszczy emocji jednak nie brakowało. Radni opozycji nie chcieli poprzeć uchwały, gdyż jak tłumaczyli nie uzyskali pełnej dokumentacji dotyczącej już wyemitowanych obligacji i planowanych w przyszłości. Radny Rafał Piasecki przyznał, że nie wiemy czy dotację jaką chcą uzyskać wodociągi zostanie przyznana, zaś przyjęta dzisiaj uchwała tak czy owak wprowadzi nowy podatek. Głosami koalicj PO i SLD Lewica Razem uchwałę przyjęto.

 

O co walczy miasto?

– Mamy do czynienia z kilkudziesięcioma latami zaniedbań przy budowie kanalizacji deszczowej – tłumaczył przed tygodniem na konferencji prasowej prezydent Rafał Bruski. Wprowadzenie opłaty deszczowej sprawi, iż MWiK wnioskując o 130 mln zł dotacji z Unii Europejskiej, uzyska dodatkowe punkty w konkursie. Realizacja tej inwestycji ma sprawić, że nie będziemy już świadkami zalania bydgoskich ulic po bardziej intensywnych opadach.

 

Rada Miasta Bydgoszczy uchwaliła dzisiaj jednocześnie nową stawkę za odprowadzanie ścieków komunalnych. Od stycznia będziemy płacić o 20 groszy mniej za metr sześcienny.