Wizja polityczna Ottona III



Fot: wiking.edu.pl

Tylko tygodnie dzielą nas od kulminacyjnych obchodów 1050-lecia Chrztu Polski. Żeby lepiej zobrazować historyczne znaczenie tego co dokonał Mieszko I, chciałbym pójść kilkadziesiąt lat do przodu, do roku 1000, gdy w Gnieźnie (ówczesnej stolicy Polski) gościł rzymski cesarz Otton III.

Polska stała się częścią wielkiej europejskiej rodziny łacińskiej, której dziedzictwo wywodzi się z Cesarstwa Rzymskiego. Wielokrotnie słyszałem w ostatnim czasie opinie, iż w ten sposób dziedzictwo Rzymu stało się również naszym dziedzictwem.

 

Z myślą odbudowy wielkiego niegdyś Rzymu przybył do Gniezna w roku 1000 cesarz niemiecki Otton III, który nosił również tytuł Świętego Cesarza Rzymskiego. Po upadku Imperium Romanum tytuł cesarzy rzymskich przejęli władcy germańscy, którzy koronowani byli przez papieży. Ottona III w 996 roku koronował papież Grzegorz V. W tym czasie większość terytorium Italii znajdowała się w państwie niemieckim.

 

Misją Ottona III w Gnieźnie była pielgrzymka do grobu św. Wojciecha, który zginął podczas próby chrystianizacji pogańskich Prus. Królowi Bolesławowi Chrobremu przywiózł on dokument papieski ustanawiający w Gnieźnie polską prowincję kościelną i ustanawiającym brata św. Wojciecha Gaudentego Arcybiskupem.

 

Święci Cesarze Rzymscy dążyli do zjednoczenia wszystkich krajów kultury łacińskiej w jednym Świętym Cesarstwie Rzymskim. Dzisiaj możemy powiedzieć, iż elementem mającym łączyć wiele narodów w jednym cesarstwie, miała być religia Rzymskokatolicka. Tak działało Cesarstwo Bizantyjskie, gdzie wiele narodowości łączyła jedna religia. Młody cesarz (miał 19 lat) dążył do tego dość odważnie, dlatego też podczas wizyty w Gnieźnie podzielił się ideą utworzenia tzw. cesarstwa uniwersalnego. Obok Germanii w skład jego miała wejść Galia, Rzym i ziemie słowiańskie, których władcom miał zostać Chrobry.

 

Cesarz Otton III zmarł dwa lata później podczas próby zdobycia Rzymu. Wraz z nim umarł cały polityczny plan utworzenia ,,cesarstwa uniwersalnego”. Po II wojnie światowej, czyli prawie tysiąc lat później, do tej idei odwoływali się europejscy m.in. niemiecki kanclerz Konrad Adenauer, uznawania za ojców integracji europejskiej. Możemy zatem stwierdzić, iż plan młodego Ottona mógł być inspiracją dla powstania Unii Europejskiej. Obyczajowo Unia jednak o tych pierwotnych wartości odeszła.