Włoclawska lewica pracuje nad wnioskiem o rozpad województwa



W kuluarach nadzwyczajnej sesji Sejmiku Województwa, która odbywa się we Włocławku, rozmawialiśmy z radnym SLD Krzysztofem Kukuckim. Ubolewa on, że marszałek przez 10 lat nie interesował się Włocławkiem.

Kukucki w rozmowie z nami zarzuca marszałkowi, że od 10 lat nic nie dzieje się w sprawie rozbudowy włocławskiego szpitala, w którym pacjenci leżą na 30-letnich, rozpadających się łóżkach. – Dlaczego Muzyczny Teatr Impresaryjny powstał w Toruniu a nie we Włocławku, choć my mamy dużo większe bezrobocie? – pyta radny Krzysztof Kukucki. Zdaniem miejskiego randego marszałek dba o instytucje tylko toruńskie, w tym mieście powstają też nowe, zaś byłe województwo włocławskie jest marginalizowane –  w tym województwie brakuje zrównoważonego rozwoju.

 

Kukucki informuje nas, że lewica przygotowuje już konsultacje z mieszkańcami Włocławka, w sprawie odłączenia miasta do województwa łódzkiego. Jeżeli mieszkańcy poprą ten pogląd, to lewica poprosi PiS o wsparcie w działaniach na rzecz zmiany podziału administracyjnego kraju. 

 

Przewodniczący Rady Miasta Włocławka Jarosław Chmielewski reprezentujący PiS negatywnie ocenia przebieg obrad Sejmiku i niewyklucza, że we Włocławku dojdzie do konsultacji z mieszkajcami w sprawie odłączenia tego miasta ze struktru kujawsko-pomorskiego.