Zawisza pokonał Chrobrego i zachował szanse na awans



Piłkarze Zawiszy zachowali szanse na awans do Ekstraklasy. W środę na swoim boisku pokonali Chrobrego Głogów aż 4:1. 

 

Wreszcie koniec wiosennego kryzysu. Tak można powiedzieć o ekipie Zbigniewa Smółki. Bydgoszczanie w środę na własnym boisku rozgromili bardzo silny Chrobry Głogów aż 4:1. Powtórzył się zatem rezultat z początku rozgrywek, kiedy Zawisza pokonał głogowian w II rundzie rozgrywek o Puchar Polski. 

 

Bardzo ciekawa i otwarta była zwłaszcza pierwsza połowa, w której zobaczyliśmy aż trzy bramki. Od pierwszych minut obie strony zresztą pokazywały, że nie zamierzają bronić tylko dostępu do własnej bramki. Pierwsze dwa ciosy zadał jednak Zawisza. Przewagę gospodarze udokumentowali jednak dosyć szybko. W 30 minucie gry z rzutu rożnego dośrodkowywał Sebastian Kamiński, a piłkę do siatki z najbliższej odległości skierował Drygas. Trzeba jednak przyznać, że pomocnikowi Zawiszy pomógł silny wiatr, króry nieco zniósł futbolówkę za plecy bramkarza rywali. Chwilę później było już 2:0. Najskuteczniejszy strzelec całej ligi Szymon Lewicki ruszył do prostopadłego podania i w sytuacji sam na sam nie miał problemów z pokonaniem Janickiego.

 

Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się prowadzeniem Zawiszy 2:0, to bramkę kontaktową strzelili goście. W niegroźniej sytuacji przed polem karnym faulowanym był Damian Sędziak. Z rzutu wolnego uderzył Mateusz Machaj, przedłużył to Michalec i piłka w siatce.

 

To było jednak wszystko, na co tego dnia było stać Chrobry. W drugiej połowie na boisku dominował już tylko Zawisza. W 56. minucie po stracie piłki przez Lafrance’a pomocnik gości Michał Michalec ratował się faulem na Szymonie Lewickim we własnym polu karnym, a Kamil Drygas pewnie wykorzystał jedenastkę. 

 

Kropkę nad „i” postawił w doliczonym czasie gry rezerwowy Karol Angielski, który skierował piłkę do bramki gości po idealnym dograniu futbolówki od Wasyla Panajotowa. Bydgoszczanie tym zwycięstwem zachowali szanse na awans do Ekstraklasy. Muszą jednak w sobotę ograć u siebie Wigry Suwałki i liczyć na porażkę Wisły Płock na trudnym boisku w Głogowie. 

 

Zawisza Bydgoszcz – Chrobry Głogów 4:1 (2:1)

1:0 – Kamil Drygas 30′

2:0 – Szymon Lewicki 37′

2:1 – Michał Michalec 43′

3:1 – Kamil Drygas (k.) 59′

4:1 – Karol Angielski 90+2′

 

Składy:

 

Zawisza: Damian Węglarz – Sebastian Kamiński, Toni Markić, Piotr Stawarczyk, Blazo Igumanović (46′ Karol Angielski) – Kamil Drygas, Mica – Jakub Smektała, Wasił Panajotow, Sylwester Patejuk – Szymon Lewicki (87′ Arkadiusz Gajewski).

 

Chrobry: Sławomir Janicki – Michał Ilków-Gołąb, Michał Michalec, Kevin Lafrance, Adam Samiec – Mateusz Machaj, Szymon Drewniak – Damian Sędziak (67′ Wołodymyr Hudyma), Marcel Gąsior (72′ Łukasz Szczepaniak), Ireneusz Kościelniak (85′ Karol Hodowany) – Maciej Górski.

 

Żółte kartki: Panajotow, Lewicki, Markić (Zawisza) oraz Ilków-Gołąb (Chrobry).

 

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom)