Co dla nas może oznaczać Brexit?



Wkrótce na dobrze rozpoczną się negocjacje na temat zasad wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Od ich przebiegu zależeć będzie wiele również dla naszego regionu, przede wszystkim to ile funduszy unijnych trafi ostatecznie do województwa kujawsko-pomorskiego.

Na dzień dzisiejszy skutki tzw. Brexitu to wielka niewiadoma. Musimy sobie jednak zdawać sprawę z możliwych scenariuszy, bowiem następstwa Brexitu może przyjść nam wszystkim odczuć. Z jednej strony pojawia się tematyka sytuacji Polaków na terenie Wielkiej Brytanii, gdzie przebywa wielu mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego. Z drugiej zaś może się okazać, że nie wszystkie fundusze zapisane w Regionalnym Programie Operacyjnym dla naszego województwa będziemy mogli wykorzystać.

 

Podczas odbywającej się w Bydgoszczy konferencji poświęconej projektowi EMMA, dyrektor w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Przemysław Gaca przyznał, że Brexit może doprowadzić do skrócenia bieżącej perspektywy finansowej. Mówił on to w kontekście szans jakie dla rewitalizacji dróg wodnych, w tym Wisły, mogłoby nieść szybsze rozpoczęcie nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej. Niestety krótsza bieżąca perspektywa może skutkować utratą funduszy na innych płaszczyznach.

 

Obecnie inwestujemy środki europejskie w ramach perspektywy 2014-2020, w praktyce rozliczanej do 2023 roku. Zapowiedź jej skrócenia powinna być powodem do obaw dla tych województw, które dość wolno do tej pory wykorzystując uzyskaną alokację. W tym gronie znajduje się województwo kujawsko-pomorskie, które według danych na koniec 2016 roku znajdowało się na samym końcu stawki. Brexit może jednak wpłynąć również na zmniejszenie alokacji.

 

Christopher Hartwell z Center for Social and Economic Research ocenia, że wyjście Wielkiej Brytanii uszczupli roczny budżet Unii Europejskiej o 15%. Zdaniem Hartwella wymusi to konieczność renegocjacji wieloletniego budżetu UE. Przed negocjacjami pojawiają się różne scenariusze dotyczące możliwego ich finału. Część europejskich polityków uważa, że Wielka Brytania będzie musiała z zobowiązań finansowych do 2020 roku i tak się wywiązać. Na wyspach mówi się natomiast o tzw. twardym Brexicie, czyli bez wywiązywania się przez Wielką Brytanię z zobowiązań finansowych, co oznaczałoby spełnienie się przewidywań Christophera Hartwella.

 

Jak będzie? Dowiemy się zapewne w ciągu dwóch lat. Do tego czasu musimy jednak żyć ze świadomością, że wysokość przyznanej nam alokacji w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego może zostać zmniejszona.