Czy benzyna podrożeje?

Fot:  Kiril Havezov

To pytanie dzisiaj jest jednym z najczęściej zadawanych. Opozycja twierdzi, że już wkrótce będziemy płacić o 25 groszy więcej na litrze paliwa – tak przynajmniej ma wynikać z nowego poselskiego projektu ustawy. Podwyżka ta zyskała już nawet nieoficjalną nazwę ,,Program Paliwo Plus”.

 

Zdaniem lidera Nowoczesnej Ryszarda Petru, rządowi brakuje pieniędzy, dlatego chce sięgnąć do kieszeni kierowców. Stąd też ma się pojawić pomysł podwyżki akcyzy na paliwo o 20 groszy. Według Petru będzie to oznacza podobny wzrost ceny litra benzyny.

 

Posłowie PiS przyznają, że taki projekt został złożony, choć nie zgadzają się już ze stwierdzeniem, że paliwo podrożeje. Premier Beata Szydło cytowana przez portal Interia.pl twierdzi, że podwyżka akcyzy nie musi się przekładać na wzrost ceny paliwa. Wynikać ma to ze spadającej ceny ropy, co mogłoby zrekompensować wzrost akcyzy. Nikt jednak z przedstawicieli PiS-u jednoznacznie nie jest wstanie zaprzeczyć, iż podwyżki akcyzy na pewno kierowcy nie odczują.

 

W ten sposób rząd planuje pozyskać dodatkowe 5 mld zł, które miałyby zasilić fundusz budowy dróg w samorządach. Nie wierzą w to jednak politycy opozycji. Zapowiada się zatem wokół wysokości akcyzy gorąca dyskusja.

 

Ewentualna podwyżka cen paliw będzie niosła za sobą również wyższe ceny usług świadczonych przez przedsiębiorców.