PKP ma problemy z bydgoskim ,,Pendolino”



Fot: Jakub Murat (Muri) / Wikipedia

PESA Dart w niektórych opiniach miał bić na głowę włoskie Pendolino. Praktyka pokazała jednak zupełnie co innego, bowiem w konkurencji z Pendolino czy Flirtem Stadler Polska-Newagu, wyprodukowane w Bydgoszczy pociągi wypadają najsłabiej. Teraz PKP Intercity zdecydowało o wycofaniu kilku Dartów z powodów technicznych, które zastąpiły składy wagonowe.

 

Informujemy, że z przyczyn technicznych w dniu 29.12.2016 następujące pociągi (planowo Pesa Dart) będą obsługiwane zastępczymi składami wagonowymi – informuje PKP Intercity, wskazując następnie 10 pociągów.

 

PESA tłumaczy, iż przyczyną problemów jest awaria dławika w układzie napędowym. Najprawdopodobniej uda się tą usterkę naprawił w ciągu kilku dni.

 

Jeden z maszynistów informuje nas, że dopiero od rozkładu jazdy który wszedł w życie w połowie grudnia Darty rozpędzają się do prędkości 160 km/h. Regularne kursowanie z tak dużą prędkością mogło ujawnić wady pociągu.

 

Wśród maszynistów pociągi PESA nie za specjalnie dobrej sławy. Szczególnie zawodne okazały się spalinowe lokomotywy Gama, o których awaryjności głośno było przed rokiem. Darty prezentują się znacznie lepiej, ale jak pokazuje powyższy przykład potrafią sprawiać duże problemy.

 

Na warszawskiej Pradze głośno jest o Dartach z powodu hałasu który utrudniał życie mieszkańcom w pobliżu stacji Warszawa Grochów. Postoje przy tej stacji mają pociągi PESA Dart, w których wieczorem po spadku temperatury załącza się sygnał alarmowy. Konieczne jest wówczas podejście pracownika serwisu. (sprawę opisuje portal ipragapoludnie.pl).