W Inowrocławiu nie ma zbytnio pobłażliwości wobec mieszkańców, którym udowodni się palenie śmieciami. Spalanie odpadów komunalnych ma negatywnych wpływ na stan atmosfery, w szczególności, gdy jest to dość powszechne zjawisko. Inowrocławscy strażnicy miejscy udowodnili popełnienie wykroczenia, polegającego na spalaniu odpadów – 96 osobom.
Inowrocław ma status miasta uzdrowiskowego, stąd też troska o poziom atmosfery jest wśród władz miasta traktowana priorytetowo. W tym celu inwestuje się m.in. w elektryczny i hybrydowy tabor autobusowy. Największą zmorą polskich miast są jednak osoby palące odpadami.
Kilka dni temu mandatem w wysokości 50 zł ukarano mieszkankę ulicy Cegielnej. Może mówić ona jednak o dość łagodnym wymiarze kary, bowiem niektóre mandaty nałożone na terenie Inowrocławia sięgają 500 zł. W kilku przypadkach skierowano się skierować wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego, który może nałożyć jeszcze wyższe kary.
W sezonie grzewczym 2016/2017 inowrocławska Straż Miejska przeprowadziła 884 kontroli pieców i instalacji grzewczych.
– W sześciu przypadkach pobrano próbki popiołu z pieca i w pięciu badania laboratoryjne próbki popiołu potwierdziły, że w piecu były spalane odpady. W tych sprawach skierowano 3 wnioski do sądu rejonowego o ukaranie, a w dwóch przypadkach prowadzone są czynności wyjaśniające w celu skierowania wniosków do sądu o ukaranie – informuje Sylwia Przebieracz z inowrocławskiej Straży Miejskiej.