Prezes PESA nie kryje rozczarowania postawą PKP Intercity

Fot: Jakub Murat (Muri) / Wikipedia

Do końca maja narodowy przewoźnik PKP Intercity może skorzystać z opcji na zakup dodatkowych 10 pociągów Pesa Dart. Wszystko wskazuje jednak na to, iż przewoźnik z tej opcji nie skorzysta. Z rozczarowaniem taką postawę odbiera firma produkująca tabor.

W ramach tego kontraktu Pesa wyprodukowała dla PKP Intercity już 20 Dartów. Jako nowy produkt Darty musiały przejść tzw. chorobę wieku dziecięcego, która wiąże się z dużą awaryjnością – dlatego też w pierwszym roku funkcjonowania Darty wypadały pod względem niezawodności gorzej od konkurencyjnego Pendolino oraz Flirta. Marzec dla Pesa Dart był już jednak bardzo dobry bowiem poziom niezawodności przekroczył 99%.

 

– Byliśmy przez długi czas zwodzeni – jeszcze w zeszłym roku zapewniano nas, że zamówienie zostanie złożone, gdy poprawimy wskaźniki niezawodności, gdy miną „choroby wieku dziecięcego”. Dopiero gdy nam się udało, to powiedziano nam, że zamówienia jednak nie będzie – nie kryje swojego żalu prezes Pesa Bydgoszcz, w rozmowie z portalem rynek-kolejowy.pl

 

Na początku kwietnia Zaboklicki na komisji sejmowej krytykował politykę taborową PKP Intercity, zarzucając iż nie wspiera się polskich producentów. W jego opinii taka postawa może znacznie utrudnić konkurencyjność m.in. Pesa na rynkach światowych.