W najbliższym czasie rozstrzygnie się czy były premier Donald Tusk zostanie wybrany na kolejną kadencję przewodniczącego Rady Unii Europejskiej. Europoseł Ryszard Czarnecki (w przeszłości reprezentujący kujawsko-pomorskie) za jeden z głównych grzechów Tuska wskazuje prywatyzację Ciech SA.
Wczoraj w przestrzenni medialnej pojawiły się sugestie, iż Polska zamiast poprzeć Donalda Tuska, wystawi za nim Europejski Nakaz Aresztowania. Spekulacje opublikowane w Financial Times” wywołały burzę polityczną.
Dzisiaj w rozmowie z radiem RMF FM europoseł Ryszard Czarnecki wskazuje trzy sprawy, w których podejrzany może być Donald Tusk. Czarnecki wyjaśniał, że nazwisko Tuska pojawia się w kuluarach właśnie przy tych sprawach. Jest to: katastrofa smoleńska, prywatyzacja Ciech i afera Amber Gold.
W naszym regionie szczególnie istotny wydaje się temat Ciech, bowiem w Inowrocławiu i Janikowie znajdują się zakłady sodowe należące do tej grupy. Wcześniej częścią Ciech były również upadłe zakłady Zachem w Bydgoszczy.
-Najbardziej skandaliczny przykład o którym cała Polska mogła usłyszeć na nagraniach z jednej warszawskich restauracji, prywatyzacja Ciech-u. To skandal nie tylko ze względu na cenę, po której pozbyto się akcji Skarbu Państwa, ale ze względu na, że ta spółka nigdy nie powinna być prywatyzowana. Mogła bowiem doskonale rozwijać się w grupie spółek Skarbu Państwa i przynosić zyski budżetowe – mówił w maju stanowczo były minister Dawid Jackiewicz z mównicy sejmowej.
Dzisiaj się wprost mówi również o tym, że Ciech został sprywatyzowany poniżej swojej wartości. Najwyższa Izba Kontroli wykazała, że w ciągu sześciu miesięcy od prywatyzacji wartość akcji wzrosła o 45%. Pada jednoznaczny zarzut niegospodarności wobec poprzedniego kierownictwa resortu skarbu państwa.