Na czwartek zaplanowano prezentacje pierwszego zespołu Zawiszy Bydgoszcz przed nowym sezonem. Środowisko bydgoskiego Zawiszy chciałoby ją zorganizować na Wyspie Młyńskiej, nie ma jednak zgody Urzędu Miasta na użyczenie terenu.
Jerzy Mickuś, który formalnie wnioskował o użyczenie Wyspy Młyńskiej informuje nas, że urzędnicy decyzje odmowną tłumaczą podejrzeniami, że będzie to impreza masowa, czyli powyżej tysiąca osób. Drugi zarzut dotyczyć ma obawy odpalania rac niezgodnie z prawem.
Mickuś przyznaje, że ratusz nie ma podstaw, aby przewidywać, że odbędzie się impreza masowa. Dodaje natomiast, iż zawsze gdy w centrum miasta odpalane były race, organizatorzy posiadali na to potrzebne zgody. W jego opinii w sytuacji, gdy 17 sierpnia Wyspa Młyńska będzie wolna, stawianie tego typu argumentów jako odmowy, w praktyce oznacza dyskryminowanie obywateli Bydgoszczy.
Chcąc zorganizować wydarzenie na Wyspie Młyńskiej powinniśmy uzyskać zgodę wydziału ratusza odpowiedzialnego za promocję, a następnie podpisać umowę. Taka procedura występuje tylko i wyłącznie w przypadku Wyspy Młyńskiej. Być może kibice Zawiszy zdecydują się zgłosić na Wyspie zwyczajne zgromadzenie, gdzie w przypadku braku zgody władz miasta będą mogli odwołać się do wojewody.
Zorganizowanej w ubiegłym roku prezentacji drużyny przez kibiców Zawiszy, z wykorzystaniem tramwaju wodnego, zazdrościć mogłoby bydgoskiemu klubowi wiele ekip nawet z Ekstraklasy.
– Zależy nam na organizacji naszej prezentacji w tym miejscu, bo jest to przede wszystkim doskonała promocja miasta – dodaje Jerzy Mickuś.