MSWiA nie chce, aby powtórzył się incydent, do którego doszło 13 kwietnia na bydgoskim lotnisku. Wówczas ponad 30-tu pasażerów nie poleciało do Londynu, gdyż nie zostali na czas odprawieni przez Straż Graniczną.
W pierwszej połowie kwietnia decyzją Parlamentu Europejskiego i Rady zaostrzone zostały przepisy bezpieczeństwa na lotniska w Unii Europejskiej. Podróżni udający się poza strefę Schengen (czyli również do Wielkiej Brytanii), są od tego czasu bardziej skrupulatnie sprawdzani. Związane jest to z zagrożeniem terrorystycznym.
Incydent z 13 kwietnia był jedynym o takiej skali w Porcie Lotniczym Bydgoszcz. Doszło do niego w momencie większego ruchu w porcie, bowiem odprawiani byli podróżni na dwa loty.
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Błaszczak zalecił zwiększenie obsady stanowisk na wszystkich lotniskach. Również na bydgoskim. Ma to przeciwdziałać możliwości powstania sytuacji, iż pasażerowie nie polecą z powodu nieodprawienia ich na czas.
Zaleca się jednak mimo wszystko, aby udający się w podróż lotniczą, przyjeżdżali do portu lotniczego w miarę możliwości w odpowiednim czasie przed lotem.