W środę Rada Miasta Bydgoszczy uchwaliła budżet miasta na rok 2019. Dyskusja budżetowa jak to ma miejsce co roku budziła duże emocje, w tym roku związane głównie z poprawkami zgłoszonymi przez radnych PiS. Wszystkie poprawki opozycji odrzucono jednak głosami koalicji.
Budżet na rok 2019 będzie rekordowy, bowiem planujemy wydać ponad 2,4 mld zł, w dużej mierze z racji kulminacji inwestycji z udziałem funduszy europejskich. Wydatki majątkowe, czyli inwestycyjne wynieść mają według projektu 748 mln zł. Kwota robi wrażenie, ale w dużej mierze jest to kontynuacja inwestycji już rozpoczętych, jak chociażby rozbudowa ulicy Grunwaldzkiej, która w przyszłym roku kosztować będzie 74 mln zł, z tego ponad 60 mln zł będzie pochodzić z Unii Europejskiej. W nowym roku rozpocznie się też inny wielki projekt jakim jest przebudowa ulicy Kujawskiej, wraz z budową linii tramwajowej. Miał się on rozpocząć już w tym roku, ale z uwagi na kontrole dokumentów przeprowadzane przez instytucje państwowe nieco się przesunęła. Na to zadanie planuje się wydać w 2019 roku ponad 164 mln zł, z tego 76 mln z Unii Europejskiej. Samorząd planuje zaciągnąć na 87,6 mln zł kredyt. W 2019 roku planuje się też ukończyć wartą 14 mln zł budowę II etapu Trasy Uniwersyteckiej. Ta inwestycja ma już rok opóźnienia za sprawą problemów z wyegzekwowaniem przez wojewodę działki na której znajduje się tartak.
Kluby Koalicji Obywatelskiej i SLD o projekcie budżetu wypowiadały się z dużym uznaniem i dumą. Przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Wenderlich z kolei wytykał, że trudno mówić o sukcesie, gdy Bydgoszcz wypada słabo w ogólnopolskich rankingach samorządów, różnych pism branżowych. Jednocześnie zapowiedział, że PiS tego budżetu nie zamierza popierać. Radni mogą rozważyć zmianę zdania w przypadku uwzględniania poprawek zgłoszonych przez jego klub. W dyskusji były też głosy chociażby radnego Marcina Lewandowskiego, który stwierdził, iż w dokumencie zapisano kłamstwo, bowiem refundacja metody in vitro to nie jest w jego opinii działanie prozdrowotne.
– Myślałem, że przy okazji poprawek do budżetu przekonam się czym jest Wielka Bydgoszcz – nawiązał do poprawek radnych PiS prezydent Rafał Bruski, który oszacował ich wartość na 100 mln zł –Skąd wziąć 100 mln zł? – pytał.
Radni PiS chcieli m.in. zbudować pomnik gen. Józefa Hallera, odbudować Zachodnią Pierzeję Starego Rynku, wymienić parkomaty (za 15 mln zł), czy też obniżyć czynsze dla lokatorów ADM. PiS wycofał się natomiast z poprawki zakładającej zwiększenie dofinansowania do festiwalu Camerimage, bowiem radnym nie spodobał się ton wypowiedzi dyrektora festiwalu Marka Żydowicza, który w poniedziałek gościł na komisji.
Wszystkie poprawki klubu PiS zostały odrzucone, w tym również poprawka radnego Pawła Bokieja dotycząca realizacji studium dla Bydgoskiej Kolei Metropolitalnej. Prezydent Bruski zapowiedział jednak, że ten kierunek działań będzie realizowany w oparciu o Stowarzyszenie Metropolia Bydgoszcz. Szerzej o tym piszemy – Studium transportowe dla obszaru metropolitalnego coraz bliżej
Budżet na rok 2019 Rada Miasta uchwaliła głosami koalicji Koalicja Obywatelska – SLD.