Od złożenia obywatelskiego projektu ustawy w sprawie utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy minęły już dwa lata. W kwietniu 2016 roku miało miejsce jego I czytanie, po którym projekt skierowany został do dwóch komisji, gdzie leży od półtora roku. Jutro posłowie ustalą plany pracy dla obu komisji.
Na początek warto przypomnieć kilka faktów. Jesienią 2015 roku kandydujący na posła radny wojewódzki Zbigniew Pawłowicz w towarzystwie ówczesnej minister spraw wewnętrznych Teresy Piotrowskiej (również kandydującej z Bydgoszczy na posłankę) zainaugurował obywatelską akcję zbierania podpisów pod projektem mającym utworzyć w Bydgoszczy Uniwersytet Medyczny. Akcja zbierania podpisów na dobre rozkręciła się już po wyborach parlamentarnych, włączyły się różne siły polityczne. Dzięki zaangażowaniu ponad podziałami udało się uzbierać ponad 160 tys. podpisów, czyli znacznie więcej niż wynosi wymóg dla obywatelskich projektów. W kwietniu 2016 roku miało miejsce I czytanie projektu, na którym zdecydowano się przekazać go do dalszych prac w: Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Zdrowia.
Archiwum – kwiecień 2016 / debacie w I czytaniu przysłuchiwali się obecnie w Sejmi bydgoscy samorządowcy
W środę 10 stycznia, obie komisje będą ustalały plan pracy na pierwsze półrocze 2018 roku. O tym czy obywatelski projekt znajdzie się w planie pracy zdecydują posłowie. Jeżeli chodzi o Komisję Zdrowia okręg bydgoski reprezentuje w niej aż trzech członków: wiceprzewodniczący komisji Tomasz Latos, inicjator projektu Zbigniew Pawłowicz i poseł Paweł Skutecki. Nawet pojedynczy poseł ma prawo zgłoszenia propozycji do planu pracy oraz oczekiwania głosowania nad nim przez pozostałych członków. Nieco gorzej wygląda sytuacja już Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, gdzie jedyny reprezentant naszego okręgu Paweł Skutecki, kilka tygodni zrezygnował z członkostwa, w związku z tym nie ma w niej przedstawiciela Bydgoszczy. W komisji zasiada natomiast nieżyczliwa inicjatyw utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy posłanka Iwona Michałek z Grudziądza.
O możliwości uwzględnienia projektu obywatelskiego w planie pracy dyskutowano jeszcze przed wakacjami, gdy ustalane były plany na II półrocze 2017 roku. Ostatecznie przyjęto ustne deklaracje przewodniczących i nie poddano uwzględnienia projektu w planach pracy nawet pod głosowanie. Dzisiaj, z perspektywy upływu tego półrocza, możemy ocenić na ile były to wiarygodne deklaracje ustne.
Jeżeli w środę któraś z komisji uwzględniłaby obywatelski projekt ustawy w sprawie utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy, to będzie to pierwszy konkret od kwietnia 2016 roku. Uzbrojmy się w cierpliwość (Komisja Zdrowia zbiera się o godzinie 12:00, natomiast Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży o 15:00).