Kaczyński: Historia Bydgoszczy mną wstrząsnęła

Były premier, prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński w czasie niedzielnej konwencji w Filharmonii Pomorskiej nawiązał do narracji dotyczącej historii Bydgoszczy z września 1939 roku. Tematu można powiedzieć ważnego, bowiem cały czas nie ma jednolitej świadomości społecznej dotyczącej tamtego ciężkiego okresu.

 

– Nie ukrywam, że w związku z waszym miastem, byłem nie tak dawno wstrząśnięty – mówił Jarosław Kaczyński – Jeżeli chodzi o wydarzenia z 1939 roku są dwie oceny – polska i niemiecka. Z jednej strony Polska, a z drugiej Niemcy Hitlera i Goebbelsa. I tak jakby były równe.

 

Osoby interesujące się lokalną historią dobrze wiedzą o co chodzi byłemu premierowi. Bowiem jeszcze kilka lat temu pojawiały się w polskim języku publikacje wskazujące, iż jednoznaczna odpowiedzialność hitlerowców za tamte nieludzkie wydarzenia, wcale nie jest taka jednoznaczna. Dopiero od kilku lat podkreślany jest pogląd, że to Niemcy od samego początku byli agresorem.

 

Nawiązanie do Josepha Goebbelsa nie jest też przypadkowe, bowiem to on uknuł stwierdzenie ,,bydgoska krwawa niedziela”. Propaganda niemiecka przedstawiała dywersję niemiecką, jako rzekomy pacyfikowanie przez wojsko polskie niemieckich obywateli. Dzisiaj jednak w Bydgoszczy mówimy jednoznacznie, że to była dywersja i to Niemcy rozpoczęli ostrzał wycofujących się wojsk polskich.

 

– Jest mowa dalej co prawda o jakiś oszustwach, o 10 tys. wymordowanych w ciągu II wojny światowej bydgoszczanach, ale to mnie naprawdę uderzyło, bo nie jest to dobre podejście do historii – mówił prezes Jarosław Kaczyński.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/_4u2hKctzMw” frameborder=”0″ allow=”autoplay; encrypted-media” allowfullscreen ]