W ubiegłym tygodniu w Polsce miały miejsce protesty rolnicze, które polegały na blokowaniu kilku głównych arterii drogowych. Rolnicy twierdzą, że producenci trzody chlewnej i drobiu w obecnej sytuacji gospodarczej nie są wstanie się utrzymać na rynku. Rządowi udało się przekonać rolników do chwilowego zawieszenie protestu.
Działania protestacyjne zawieszone zostaną na dwa tygodnie, później rolnicy nie wykluczają zaostrzenia form protestu. Głos w sprawie zabrała Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza – Wyrażamy pełne, nasze poparcie dla ekonomicznych postulatów zgłaszanych przez strajkujących rolników wywołanych skrajnie niskimi cenami żywca wieprzowego, oraz brakiem skutecznych działań rządu w walce z afrykańskim pomorem świń – czytamy w stanowisku z 12 grudnia – Niestety, poza pisemnymi deklaracjami ze strony rządzących, nasze wnioski i postulaty pozostawały niezauważane.
