Na wniosek posła Tomasza Kostusia PKP Intercity ujawniło informacje o dostępności ezt (elektrycznych zespołów trakcyjnych). Mowa o nowych pociągach zakupionych przed kilkoma laty przez przewoźnika od Alstomu, (Pendolino), Newagu (Flirt) i bydgoskiej PESA (Dart). Przewoźnik ocenia, że wszystkie trzy konstrukcje tzw. choroby wieku dziecięcego mają już za sobą.
Choroby wieku dziecięcego to popularne określenie awaryjności nowych konstrukcji, które ścierając się z regularnym ruchem mogą ulegać awariom. Niemałe problemy dotknęły Darty PESA w pierwszych miesiącach eksploatacji. Od kilku miesięcy PKP Intercity jest raczej zadowolone z dostępności pociągów wyprodukowanych przez bydgoską fabrykę. W marcu wskaźnik dostępności wyniósł 15,23 na 20 punktów. Jedną z przyczyn gorszej dyspozycji w marcu były wypadki na torach, które są jednak już zdarzeniem losowym.
Najwyższą dostępność miały Flirty z Newagu – 17,14 punktów. W przypadku Pendolino było to 15,55 – w przypadku włoskiej konstrukcji wpływ na gorszy wynik miały wypadki dwóch składów, które zostały wyłączone z ruchu.