Kampania wyborcza się rozpoczęła i zapewne od polityków usłyszymy wiele dziwnych propozycji. Wśród potencjalnych kandydatów na prezydenta Bydgoszczy znajduje się poseł Paweł Skutecki, który do ministerstwa infrastruktury wysłał pomysł na połączenie kolejowe Osowej Góry z Koronowem. Absurdalny pomysł, trzeba podkreślić.
Temat połączenia kolejowego Bydgoszczy z Koronowem pojawia się w dyskusjach od dłuższego. Nawet w Strategii Rozwoju Województwa do 2020 roku pojawił się zapis o rozpoczęciu prac koncepcyjnych nad budową linii kolejowej z Maksymilianowa do Koronowa. Na ten cel można by wykorzystać istniejącą wojskową bocznicę do Bożenkowa. Z Koronowa do Maksymilianowa położyć trzeba by ok. 10 km. torów. Jak spojrzymy na ilość wybudowanych przez ostatnie lata w Polsce nowych linii kolejowych, to nawet 10 km nowych torów byłoby dużym przedsięwzięciem.
Poseł Paweł Skutecki do ministerstwa infrastruktury skierował interpelacje, aby zbudować linie kolejową z Osowej Góry przez Sicienko i Wtelno do Koronowa – Pociągi towarowe, jadąc linią 18 od strony Piły w kierunku portów, mogłyby zjeżdżać w okolicy przystanku Bydgoszcz Osowa Góra i przez Koronowo być kierowane linią 241 i 208 do linii 201 i 131 – pisze parlamentarzysta.
Dokładnego przebiegu swojej koncepcji jednak nie zaprezentował, trzeba będzie się jednak liczyć, że jej realizacja wymagałaby kolizji z terenami zabudowanymi. Patrząc ,,na oko” będzie trzeba położyć ponad 25 km nowych torów. Na dodatek tory miałyby kolizję z rozbudowywaną ul. Grunwaldzką w Bydgoszczy, później z drogą krajową nr 25 na wysokości Tryszczyna oraz konieczna byłaby budowa mostu przez Brdę. To by jeszcze bardziej podniosło koszty przedsięwzięcia.
Z punktu widzenia pasażera byłoby to również połączenie mało atrakcyjne, bowiem najpierw będziemy musieli pojechać z Bydgoszczy Głównej na stację Osowa Góra i potem objazdem dotrzemy do Koronowa, co znacząco wydłuży czas podróży. W takim wypadku kolej będzie wobec autobusów niekonkurencyjna.
Realizacja koncepcji oznaczałaby co prawda utworzenie towarowej obwodnicy Bydgoszczy, bowiem pociągi towarowe jadące od strony Piły na Wybrzeże, nie musiałyby przejeżdżać przez miasto. Należy się jednak zastanowić, czy to będzie opłacalne dla nas, gdy planujemy budowę w Emilianowie terinalu intermodalnego?
Na interpelacje będzie musiało udzielić odpowiedzi teraz ministerstwo infrastruktury.
