W poniedziałek w siedzibie bydgoskiej adwokatury miała miejsce wyjątkowa uroczystość, w trakcie której medalem z okazji 100 lecia niepodległości wyróżniony został adwokat Jan Junk, nestor bydgoskiego środowiska adwokackiego, uczestnik Powstania Warszawskiego.
Samorząd Wojewódzki w trakcie tego spotkania reprezentował radny Roman Jasiakiewicz – Miałem to szczęście w zespole adwokackim nr 1 rozpoczynać swoją praktykę adwokacką, gdzie pan mecenas naturalnie już był. Był wychowawcą wielu pokoleń adwokatów jako patron. Osoba ogromnie życzliwa, zawsze uśmiechnięta, która się generalnie nigdy nie zmieniła. Jest to również postać, która dotykała z bliska historii jako żołnierz Powstania Warszawskiego.
– Przeżyłem szmat historii, 98 lat. Gdy wojna się rozpoczęła miałem 19 lat, czyli byłem już dojrzały. Pamiętam okresy komunizmu, który dziele na trzy części: pierwszy był stalinizm, potem gomułkowszczyzna, a na końcu 3-4 lata paryskiej gierkowszczyzny. Jestem przedstawicielem tej adwokatury, która jedyna w obozie socjalistycznym była samodzielną niezawistną organizacją. Stąd te obrony, gdzie nie tak jak w Czechach i na Węgrzech, tam obrona wyglądała w ten sposób, że się masz przyznać i płakać. U nas zupełnie inaczej to wyglądało. Dlatego dumny jestem, że jestem członkiem tej adwokatury, a szczególnie rady bydgoskiej z panią dziekan – mówił mecenas Jan Junk z dużym wzruszeniem – Że potrafi utrzymać tą naszą tradycję, tą świętość, tą niezawisłość organizacyjną.
Jasiakiewicz w imieniu Samorządu Województwa wręczył również podziękowania dla adwokatów, którzy po ubiegłorocznych nawałnicach, udzielali poszkodowanym przez żywioł bezpłatnej pomocy prawnej.