Skarb powinien pozostać w Bydgoszczy



Fot: UMB

Nowy Rok w Bydgoszczy rozpoczął się od niespodziewanego znaleziska – we wtorek archeolodzy odnaleźli w bydgoskiej Katedrze prawdziwy skarb – monety z XVII wieku oraz biżuterię. Obecnie znaleziskiem znajdują się eksperci, wkrótce może nas natomiast czekać batalia, kto ten skarb powinien zatrzymać.

 

Przy południowej ścianie prezbiterium, pod dawną posadzką świątyni, archeolodzy natknęli się na wyjątkowe znalezisko. 480 złotych monet i około 200 artefaktów pochodzących z XVII wieku. Cenne odkrycie zainteresowało nawet media ogólnopolskie. Trudno jest jednak wyjaśnić, skąd takie kosztowności znalazły się w tym miejscu. Może być to dość trudne, bowiem trzeba by się cofnąć kilka wieków wstecz.

 

Do naszej redakcji docierają głosy, iż trzeba zrobić wszystko, aby ten skarb nie został wywieziony z Bydgoszczy. Najlepiej, aby wzbogacił posiadanie Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego. O tym decydować będzie się jednak wkrótce. Mogą pojawić się zakusy, aby znalezisko, albo sporą jego część, przejęło jakieś muzeum np. w Warszawie. Kluczowa będzie tutaj decyzja Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który ma swoją siedzibę w Toruniu.

 

Krótko do sprawy nawiązał również na Facebook-u prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski – Chcecie żeby został w Bydgoszczy? Moje zdanie jest oczywiste.

 

Artykuł 24 ustawy o rzeczach znalezionych wskazuje – W przypadku gdy rzecz znaleziona jest zabytkiem lub materiałem archiwalnym, wojewódzki konserwator zabytków, w drodze decyzji, oddaje ją na przechowanie właściwemu ze względu na rodzaj rzeczy znalezionej muzeum państwowemu albo samorządowemu, bibliotece, dla której organizatorem jest minister, kierownik urzędu centralnego albo jednostka samorządu terytorialnego, albo archiwum państwowemu.