W sobotę na terenie Zespołu Szkół Elektronicznych można było zagrać w gry na konsolach, które mają po kilkadziesiąt lat, bliżej poznań kulturę azjatycką, czy nawet wziąć udział w turnieju walki na miecze. Za nami pierwsza edycja ,,Elektronikonu” – elektronicznego festiwalu fantastyki.
-Ktoś zarzucił hasło i pociągnęliśmy to dalej – opowiada Dawid Gelert, uczeń Zespołu Szkół Elektronicznych oraz jeden z organizatorów tego wydarzenia – Odzywaliśmy się do coraz większej grupy lokalnych artystów, warsztatów, którzy się zajmują tym profesjonalnie i to urosło do takich rozmiarów.
Tego dnia w budynku szkoły działo się wiele, przygotowano szeroką ofertę fabularnych gier planszowych, rozstrzygnięto konkurs plastyczny. Szczególnie obecny był uniwersum Marvela, ale także pojawił się Harry Potter. Atrakcją mogły być konsole o wartości muzealnej, takie marki jak Amiga, Commodore czy Sega są dzisiaj już rzadko spotykane, choć kilka pokoleń wcześniej były bardzo popularne. Dzisiaj młodzi mogą mieć problem z wyobrażeniem sobie, że nośnikiem gier były taśmy podobne do magnetofonowych.
– Chcemy, żeby to młodzież w to mocno ingerowała. Kiedy oni mają jakiś pomysł, to my jesteśmy jak najbardziej otwarci – powiedział nam Dorota Musierowicz, pedagog szkolny.
W organizację wydarzenia włączyły się: Klub Miłośników Kultury Azjatyckiej „Kitsune”, Klub Fantastyki MASKON, Gwiezdne Muzeum, Organizacja Weaslejek, a także Centrum Gier „Pegaz”.
W planach jest kolejna edycja ,,Elektronikonu”.