W piątek w Domu Polskim odbyło się seminarium popularnonaukowe zorganizowane przez radną Grażynę Szabelską, poświęcone pamięci Żołnierzy Wyklętych, których święto obchodziliśmy dwa tygodnie temu. Dużo uwagi podczas tego wydarzenia poświęcono postaci kpt. Romualda Rajsa ,,Burego”, w którego sprawie w ostatnich dniach pojawiły się nowe doniesienie. Prelegentem był syn ,,Burego”.
– Dzisiejsze seminarium wpisuje się z jednej strony w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości i jest swoistym hołdem dla Żołnierzy Wyklętych – mówiła radna dr Grażyna Szabelska – Etos Żołnierzy Wyklętych jest bardzo dobrym punktem wyjścia do rozważań o miłości do Ojczyzny, kształtowania podstaw patriotycznych dziś.
W swoim wystąpieniu dr Krzysztof Osiński z Instytutu Pamięci Narodowej odniósł się do pojawiających się w przestrzeni publicznej coraz większych głosów negatywnych wobec żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Przykładem tego może być chociażby oczekiwanie środowiska Obywateli RP, aby prezydent Bydgoszczy zakazał marszów upamiętniających Żołnierzy Wyklętych – Politycy zaczęli rozgrywać temat Żołnierzy Wyklętych na zasadzie jedna partia jest za, to druga musi być automatycznie przeciw. Bezrefleksyjne podejście powoduje, że zaczynamy w przestrzenni publicznej szargać świętości. Zaczynamy się kłócić o coś co powinno być poza dyskusją – wyjaśniał dr Osiński.
Nowe ustalenia w sprawie ,,Burego”
W poniedziałek na stronie internetowej Instytutu Pamięci Narodowej pojawiły się nowe fakty poświęcone kpt. Romualdowi Rajsowi, któremu zarzuca część środowisk dokonywanie na terenie dzisiejszej Białorusi na tle religijno-narodowościowym – Tło opisanej wyżej akcji podziemia narodowego miało charakter polityczny i wiązało się z czynnym poparciem lokalnej ludności dla reżimu komunistycznego. Było to podstawowe kryterium, które później w propagandzie komunistycznej starano się ukazać w fałszywym świetle: mówiono o rzekomym konflikcie religijno-etnicznym między Polakami – katolikami – a Białorusinami – prawosławnymi. Podobnym nadużyciem jest modne ostatnio określenie działań pacyfikacyjnych „Burego” mianem ludobójstwa na ludności białorusko-prawosławnej, gdyż nie uprawniają do tego ani skala tych wydarzeń, ani ich przebieg, ani nawet skutki – wyjaśnił IPN, jednocześnie wskazując, że wyniki śledztwa IPN z przeszłości były wadliwe.
To właśnie ustalenia tamtego śledztwa były jedną z przyczyn, iż kpt. Rajsowi zarzucano zbrodniczą działalność. Nad błędami historyków z przeszłości ubolewał dr inz. Romuald Rajs, syn kpt. Rajsa ,,Burego”, który podkreślał na seminarium również, iż po 1989 roku sądy zrehabilitowały jego ojca, unieważniając wyrok sądów z okresu stalinowskiego – Ja otrzymałem postanowienie sądu unieważniające wyrok stalinowski (od redakcji: dotyczące ojca) za pierwszym podejściem. ,,Łupaszka” czekał trzy razy, jego oficer, ten który wysłał ,,Inkę” po lekarstwa, zawsze płakał jak to wspominał, dopiero za trzecim razem.
Salezjanin ks. Jacek Brakowski podkreślał rolę wychowania w okresie międzywojennym, które pozwoliło wydać pokolenie, które sprzeciwiło się dyktatowi Moskwy nad Polską po II wojnie światowej – Jeżeli mówimy o wychowaniu patriotycznym, to najważniejsza jest rodzina. Warto jest wpływać na środowisko tak jak to było w dwudziestoleciu międzywojennym.
Relacje z poszczególnych wykładów zaprezentujemy w przyszłym tygodniu.