Koronowo bez wiceprzewodniczących Rady Miejskiej



W środę Rada Miejska w Koronowie stwierdziła odwołanie z funkcji wiceprzewodniczących Rady Wojciecha Orlińskiego i Mirosławy Holki. Oboje złożyli najpierw rezygnację, później wiceprzewodnicząca Holka swoje zdanie zmieniła, ale zdaniem większości radnych za późno. Przyjęte uchwały zatem porządkują sytuację, po dość dziwnej sesji Rady Miejskiej.

 

30 stycznia w porządku obrad sesji Rady Miejskiej znajdowało się tajne głosowanie nad odwołaniem przewodniczącego Stanisława Gliszczyńskiego. Na początku obrad Gliszczyński poinformował, że po zabójstwie prezydenta Gdańska nie jest wstanie prowadzić obrad i wyszedł w sali. Zaraz po tym rezygnacje z funkcji wiceprzewodniczącego złożył Wojciech Orlikowski. To samo uczyniła też wiceprzewodnicząca Mirosława Holka, co uniemożliwiło kontynuowania obrad.

 

Sytuację patową udało się jednak rozwiązać, jak się później dowiedzieliśmy, 5 lutego doszło do spotkania radnych w Tryszczynie i dnia 11 lutego obrady zostały wznowione. Wiceprzewodniczący Orlikowski i Holka zajmowali w dalszych obradach miejsca jakby nadal pełnili te funkcje. W tajnym głosowaniu nie udało się odwołać przewodniczącego Gliszczyńskiego.

 

W środę 27 lutego Rada Miejska podjęła uchwały w sprawie odwołania wiceprzewodniczących. W przypadku Wojciecha Orlińskiego taką uchwałę poparli prawie wszyscy radni. Gliszczyński poinformował, że wiceprzewodnicząca Holka 11 lutego swoją decyzję o rezygnacji z funkcji wycofała. Zdaniem prawnika Rady Miejskiej było to za późno. W głosowaniu za stwierdzeniem jej rezygnacji zagłosowało 11 radnych, przy 9 przeciw.

 

Oznacza to, że Rada Miejska w Koronowie, najprawdopodobniej przeprowadzi wkrótce nowe wybory na funkcje wiceprzewodniczących.