Dwie ,,miastowe” postanowiły wyjechać z Warszawy i w oddalonych o dziesiątki kilometrów od stolicy wsiach porozmawiać z tamtejszymi ,,wieśniaczkami”. W efekcie zapowiada się ciekawa książka poświęcona kobietom z mazowieckich wsi, ale także dająca jakiś obraz kultury wiejskiej, o której świadomość do miast zazwyczaj nie dociera.
W lutym miała miejsce premiera książki A co wyście myślały? Spotkania z kobietami z mazowieckich wsi”, autorstwa Agnieszki Pajączkowskiej oraz Aleksandry Zbroi, które postanowiły wyrwać się z Warszawy na prowincję.
Latem 2017 roku wyruszyłyśmy w trasę po mazowieckich wsiach. Ta książka jest zapisem spotkań z kobietami, które napotkane po drodze – zgodziły się opowiedzieć, jak im się żyje z dala od stolicy – czytamy we wstępie.
Mariola jest pewna, że mężczyźni zawsze będą górą. Bochenek tęskni za PGR-em. Stefania nigdy nie była w Warszawie, Gosia chce stamtąd wrócić. Chrześnica Iwony jest lesbijką, Marta była na czarnym proteście, a Dorota wysłuchuje żartów o swojej bezdzietności. Wiola nie zna nikogo, kto powiedziałby „nie wierzę w Boga”, a Piotrowska zdradza, co usłyszała w konfesjonale – czytamy w notce promującej książkę Wydawnictwa Poznańskiego – Autorki ruszają z Warszawy i okrążają województwo mazowieckie, rozmawiając po drodze z rolniczkami, gospodyniami, sklepowymi, przedsiębiorczyniami, bezrobotnymi. Na ławeczkach, podwórkach, gankach, przy kuchennych stołach, słuchają opowieści o życiu w miejscach, skąd młodzież wyjeżdża do szkół, a mężczyźni na zarobek, gdzie starsze pokolenie umiera, a młode często już nie wraca. To próba oddania głosu tym, które pozostają niewidoczne i niesłyszane. Wieś przemawia na ogół co najwyżej głosem rolnika szukającego żony, polityka PSL-u lub wójta i księdza z popularnego serialu. A co z kobietami?
,,Wieś przemawia” w tym momencie jest nawiązaniem do programów telewizyjnych typu ,,Rolnik szuka żony”, które są jednym z niewielu przekazów do społeczeństwa miastowego na temat wsi. Autorki zauważają jednak, że w tym przekazie pomija się rolę kobiet. Okazuje się przy tym, że na wieś nie można do końca patrzeć stereotypowo, bowiem niektóre bohaterki aktywnie głoszą swoje poglądy na Facebook-u.
Czy reporter może być antropologiem? Myślę, że Oli Zbroi i Agnieszce Pączkowskiej udał się ten eksperyment – recenzuje książkę dziennikarz Włodzimierz Nowak.