O straconych szansach dla Bydgoszczy

Rada Miasta Bydgoszczy udzieliła dzisiaj prezydentowi Rafałowi Bruskiemu wotum zaufania oraz udzieliła absolutorium za wykonanie budżetu w roku 2018. Dyskusja nad tymi punktami toczyła się przez około 6 godzin, w dość trudnych warunkach, spowodowanych zawodzącą klimatyzacją.

 

Duży wymiar czasu dyskusji sprawił, że padło wiele głosów, pojawiło się też wiele głosów politycznych. Chcąc sprawnie zrelacjonować przebieg debaty, trzeba przedstawić wybrane wypowiedzi, argumenty. Skupimy się na głosach z różnych stron, wskazujących na niewykorzystanie szans rozwojowych dla Bydgoszczy.

 

– Bydgoszcz się rozwija, to jest fakt. Ale trudno żeby się nie rozwijała, skoro płyną do polskich miast środki unijne. Tylko czy rozwija się tak jakbyśmy chcieli? Czy wykorzystujemy wszystkie szanse? Dużo mówi się teraz o metropolii, ale nic poza promocją nie robimy – mówił radny Jarosław Wenderlich – Z jednej strony marszałek województwa Piotr Całbecki deklaruje, że chce budowy kolei na lotnisko, co prawda póki co w tej materii żadnych sukcesów nie ma, ale czy w Bydgoszczy pan marszałek ma partnera? Dzisiaj mówi się o rewizji sieci TEN-T, ale nie jesteśmy obecni w żadnych gremiach,w których moglibyśmy prezentować korzystne dla Bydgoszczy rozwiązania. Toruń ma coś do powiedzenia jako ważny członek Stowarzyszenia Autostrady Bursztynowej. Marszałek ma swojego przedstawiciela w Stowarzyszeniu Polskich Regionów Korytarza Bałtyk-Adriatyk, a gdzie jest obecna Bydgoszcz.

 

Ze strony radnych opozycji płynęły też zarzuty, że zbyt wolno utwardzane są ulice, że nie wykonano wielu inwestycji zaplanowanych na 2018 rok nie została wykonana, że inwestycje przesuwane są na kolejne lata. Podnoszono również zarzuty, że przebudowa płyty Starego Rynku nie satysfakcjonuje w pełni oraz napis na Pomniku Walki i Męczeństwa – stwierdzenie ,,ofiarom faszyzmu” zdaniem radnego Krystiana Frelichowskiego nie jest zbyt precyzyjne.

 

Z drugiej strony komentowano politykę rządu oraz zapóźnienia przy budowie drogi ekspresowej S-5. Skarbnik miasta Piotr Tomaszewski za ,,skandaliczną” uznał sytuację jaka ma obecnie miejsce wokół cen prądu, gdzie ostatnio pojawiły się ze strony rządu deklaracje, że koszty wzrostów będą w części samorządom zrekompensowane, ale na dzisiaj ,,nawet ministrowie” nie chcą wstanie wskazać szczegółów. W jego opinii koszty funkcjonowania transportu zbiorowego mogą znacząco wzrosnąć z uwagi na korzystanie z energii elektrycznej przez komunikację tramwajową.

 

Skarbnik miasta za zagrożenie dla budżetu miasta wskazał zapowiedzi rządu obniżenia podatku dochodowego – Rząd sobie kalkuluje, że wyrówna sobie to ze wzrostu z podatku VAT, ale do samorządów pieniądze z VAT nie wpływają – wskazywał skarbnik.

 

Przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Jakub Mikołajczak natomiast wskazywał na niewywiązywanie się rządu z deklaracji dotyczących budowy Akademii Muzycznej.

 

Ostatecznie za udzieleniem prezydentowi Rafałowi Bruskiemu absolutorium zagłosowało 19 radnych, przeciw było 10.

 

Była to też w pewnym sensie historyczna debata, bowiem od tego roku nowe przepisy samorządowe wymagają przeprowadzania debat nad stanem gminy oraz udzielenia prezydentom wotum zaufania.