Powyborczy krajobraz. Czyli co tam w polityce słychać?



 

W krajowej polityce po wyborach do Parlamentu Europejskiego rozpoczął się sezon ogórkowy, jeszcze mniej dzieje się lokalnie, co jednak nie oznacza, że jest to czas bezowocny. Za kilka tygodni znowu będą duże emocje przed najważniejszymi wyborami, do krajowego parlamentu.

Na początek zacznę od pewnego wniosku z wyników majowych wyborów – połączone siły PO, SLD, Nowoczesnej, PSL i mniejszych środowisk nie były wstanie uzyskać pod wspólnym szyldem Koalicji Europejskiej lepszego wyniku od Prawa i Sprawiedliwości. Zapewne gdyby wynik Wiosny Biedronia był słabszy to wyniki te byłyby bardziej zbliżone, być może KE pokonałaby też PiS. I to jest pewien punkt wyjścia do rozważań przed jesiennymi wyborami. Dzisiaj pojawia się kluczowe pytanie – czy ten szeroki sojusz antyPiS utrzyma się oraz czy do tego projektu dołączy się Wiosna?

 

Na razie partia Roberta Biedronia zapowiada samodzielny start, na dodatek zaczyna się buntować PSL, które uważa, iż w formule chociażby z SLD traci zbyt dużo u elektoratu konserwatywnego, o który ludowcy również zabiegają – Na dzisiaj wygląda na to, że w tzw. szerokiej kolacji, łącznie z radykalnymi ugrupowaniami lewicowymi, nie jest nam po drodze – powiedział kilka dni temu w Polskim Radiu poseł Eugeniusz Kłopotek, w którego opinii PSL wystartuje raczej samodzielnie. Po tym jak zaczęły z PSL-u wypływać pierwsze sygnały, iż raczej to ugrupowanie wyjdzie z Koalicji, radny wojewódzki Jarosław Katulski na Facebook-u napisał komentarz z elementem wulgarnym – Ciekawe ilu kumpli Sawicki przeciągnie wraz z sobą do PiS ? PSL już jest załatwione, a reszta zostanie pozamiatana. Taka sprzedajna K…….a.

 

– Jarku obrażasz nas… Powinieneś na podstawie doświadczeń sejmikowych mieć zgoła odmienne zdanie – zareagował jego sejmikowy koalicjant, wicemarszałek Dariusz Kurzawa.

 

Na prawo od PiS

Dobry wynik PiS zawdzięcza również dość słabemu wynikowi Konfederacji, czyli tzw. sojuszowi ugrupowań na prawo od PiS, środowisk m.in. Grzegorza Brauna, Janusza Korwin-Mikke, Ruchu Narodowego. Tuż przed wyborami pojawiły się sondaże, że Konfederacja może być trzecią siłą w Polsce, ostatecznie wylądowała na czwartym miejscu, ale po progiem wyborczym. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja środowiska Pawła Kukiza.

Ostatnio pojawiły się spekulacje, iż rękę do Kukiza może wyciągnąć PiS oferując wspólne listy, ale wprost nie jest to jeszcze potwierdzone. Próby wciągnięcia Kukiza do Konfederacji póki co spotykają się z odmową.

 

Jakubiak przyjmie klub arabski?

Poseł Paweł Skutecki zyskał rozgłos m.in. poprzez odwiedziny dyktatora Syrii Baszara Al-Assada oraz propagując też koncepcje dialogu kulturowego chrześcijańsko-islamskiego. Raczej poseł Skutecki na tym polu nie będzie już działał, bowiem jego współpracownicy od spraw arabskich, w tym były major służb specjalnych, przejdą najprawdopodobniej do Federacji Marka Jakubiaka, współtworzącej Konfederację.