1 września tradycyjnie rozpoczyna się nauka, w szkołach tego dnia odbywają się zajęcia zapoznawcze, również maluchy pierwszy raz pojawiają się w przedszkolach. W całej Polsce przed przedszkolami tworzyły się kolejki, również problem ten dotknął Bydgoszczy. Niektórzy rodzice skarżyli się nawet na konieczność 40 minutowego stania przed przedszkolem. Na szczęście w Bydgoszczy specjalnie dzisiaj nie padało.
Przyczyną kolejek są względy bezpieczeństwa sanitarnego, każde dziecko przed wejściem do budynku musi przejść obowiązkowy pomiar temperatury.
Wielu rodziców nazywa sytuację absurdalną, nie brakuje takich opinii także w mediach. Na mierzenie temperatury nie zdecydowano się już powszechnie w przypadku szkół, co prawda niektóre placówki mogą taką procedurę wdrożyć, ale wczoraj na konferencji prasowej kujawsko-pomorski kurator oświaty Marek Gralik wyraził pogląd, w którym odradził pomiary temperatury z uwagi na możliwość tworzenia się kolejek. Takie kolejki są z kolei skupiskiem ludzkim, których w epidemii powinno się wystrzegać.
