Z analiz brytyjskich naukowców z Imperial College London wynika, że najszybciej COVID-19 rozpowszechnia się w Wielkiej Brytanii, gdzie wskaźnik reprodukcji (R) wynosi 1.57, dalej mamy Armenię i Polskę z 1.40. Analizę Brytyjczyków przytacza Stanisław Maksymowicz na łamach Nowej Konfedercji, który uważa, że sytuacja epidemiczna wydarła się w Polsce spoza kontroli.
Z danych Ministerstwa Zdrowia na dzień 1 października wynika,że w województwie kujawsko-pomorskim wskaźnik R był najwyższy w kraju i wyniósł 1.69. Co to oznacza, że w skali naszego kraju 100 osób chorych na COVID, zaraża 140 kolejnych, przez co epidemia się rozwija.
Sytuacja epidemiczna w Polsce jest dramatyczna. Przyrost nowych zachorowań na COVID19 staje się za duży, by system zdrowotny mógł w najbliższym czasie wydolnie walczyć z chorobą. Czarny scenariusz jest bardziej prawdopodobny niż kiedykolwiek – wskazuje Stanisław Maksymowicz, który krytykuje rząd i polityków, że dopuścili do ,,uśpienia czujności”, ale także apeluje do Polaków o zrozumienie powagi sytuacji i rozsądne zachowanie, aby zniwelować reprodukcję COVID-19 w Polsce. U naszych zachodnich sąsiadów Niemców ten wskaźnik wynosi zaledwie 1.05, z kolei u Czechów, gdzie od jakiegoś czasu widoczne jest wyrwanie się sytuacji spod kontroli jest to 1.33.
Źródło: Imperial College London