Hotel wniósł o zwolnienie przez Bydgoszcz z podatku od nieruchomości

Fot: Pit1233

Fot: Pit1233

Obostrzenia wprowadzone przez Radę Ministrów wymusiły na kilka tygodni zamknięcie hoteli, które straciły możliwość zarobkowania. Od tygodnia z zachowaniem reżimów sanitarnych hotele mogą ponownie działać, ale w ograniczonej formule usług, w praktyce zainteresowanie noclegami jest znikome. Właściciele hoteli niezależnie czy zarobkują czy nie, zobowiązani są płacić samorządom podatek od nieruchomości. Z racji tego, że hotele nie są małymi budynkami, są to grube tysiące złotych miesięcznie.

Właściciel hotelu Słoneczny Młyn przy ulicy Jagiellońskiej wystąpił do Rady Miasta o podjęcie uchwały, która zwalniałaby go z podatku od nieruchomości za okres od marca do czerwca bieżącego roku, za powód wskazując brak możliwości prowadzenia działalności. Wniosek wpłynął do bydgoskiego samorządu 6 kwietnia, czyli w momencie, gdy trudno było przewidzieć, że na początku maja działalność hotelarska będzie mogła zostać wznowiona. Przedsiębiorca oparł się spec ustawę przeciw COVID-19, w której przewiduje się możliwość, iż – Rada gminy może wprowadzić, w drodze uchwały, za część roku 2020, zwolnienia od podatku od nieruchomości: gruntów, budynków i budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej w rozumieniu ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców, wskazanym grupom przedsiębiorców, których płynność finansowa uległa pogorszeniu w związku z ponoszeniem negatywnych konsekwencji ekonomicznych z powodu COVID-19.

 

Komisja Skarg, Uchwał i Wniosków, która opiniowała wniosek uznała, że ustawa mówi o ,,grupach przedsiębiorców”, czyli np. całej branży hotelarskiej w danym samorządzie, a nie jak wskazano we wniosku jednego hotelu. To zdaniem komisji uniemożliwiało pozytywne zaopiniowanie wniosku, stąd też komisja zwróciła się do Rady Miasta Bydgoszczy o odrzucenie wniosku. Na zdalnej sesji w dniu 29 kwietnia większość radnych zgodziła się z argumentacją komisji i wniosek odrzucono. Przeciwko nieuwzględnianiu wniosku głosowali radni PiS-u.

 

Na razie nie zanosi się natomiast na podjęcie w Bydgoszczy inicjatywy, która objęłaby całą branże hotelarską.