Jan Teska – bydgoska legenda

Jan Teska – bydgoska legenda

Należał do tego pokolenia bydgoszczan, którym dane było wywalczyć powrót Bydgoszczy do Polski, ale też później być ważną personą w nowym państwie polskim. O Janie Tesce można by nakręcić bardzo ciekawy film, bowiem jego życiorys jest bogaty, byłoby co pokazywać, od codziennej pracy organicznej w Bydgoszczy, przez dramaturgie frontu zachodniego drugiej wojny światowej, na koszmarze Powstania Warszawskiego w 1944 roku skończywszy.

Jan Teska urodził się w 1876 roku w Chojnicy pod Poznaniem. Na początku XX wieku miał już styczność z redagowaniem polskojęzycznych gazet w Wielkopolsce. W 1907 roku zamieszkał w Bydgoszczy, gdzie przy współpracy z Melchiorem Wierzbickim jako mecenasem finansowym, założył Dziennik Bydgoski. Polskojęzyczną gazetę, której celem było z jednej strony prezentowanie Polakom informacji dalekich od niemieckiej propagandy zaborcy, ale też ,,sianie” ducha polskiego i szerzenie polskiej tożsamości narodowej. Gazeta miała być: ,,nowym szańcem przeciw zalewowi niemczyzny”. To hasło zdobi tablicę pamiątkową przy ulicy Dlugiej, gdzie mieściła się w przeszłości redakcja. Dziennik Bydgoski nie był pierwszą polskojęzyczną gazetą w Bydgoszczy pod zaborami, poprzednie projekty z różnych powodów upadały, ten jednak dzięki determinacji Jana Teski i jego żony Wincentyny Teskowej, o której warto wspomnieć, był świadkiem powrotu Bydgoszczy do Polski. Nakładem Dziennika Bydgoskiego ukazało się też wydawnictwo książkowe ,,Ziemię nam zabierają”, będące przejawem ostrej krytyki polityki państwa niemieckiego wobec ziem polskich.

 

Działalność Jana Teski nie podobała się niemieckim władzom Bydgoszczy, przez co jego osoba spotykała się z wieloma szykanami. Ponadto w 1911 roku Jan Teska zarejestrował organizację polityczną Bydgoskie Narodowe Stronnictwo Ludowe. Teska za swoją działalność został wcielony do armii niemieckiej i skierowany na front zachodni przeciwko Francji – w tamtym okresie ciągłość Dziennika Bydgoskiego została zachowana dzięki żonie Wincentynie. Do Bydgoszczy Teska wrócił po wybuchu rewolucji w państwie niemieckim.

 

Jan Teska w grudniu 1918 roku został wybrany do grona delegatów bydgoskich na Polski Sejm Dzielnicowy w Poznaniu. Był też świadkiem przekazania kluczy do miasta przez niemieckiego burmistrza Hugo Wolfa 19 stycznia 1920 roku komisarycznemu prezydentowi Janowi Maciaszkowi. Czynił także honory wśród witającej wojska polskiego 20 stycznia ludności na Starym Rynku.

 

Po wybuchu II wojny światowej opuścił Bydgoszcz spodziewając się kary śmierci. Przybrał nowe nazwisko Józefa Topolińskiego. Związał się z polskim państwem podziemnym, wziął udział w akcji dywersyjno-propagandowej ,,N”, którą kierował referat powołany przez gen. Stefana Roweckiego ,,Grota”. Produkowano w języku niemieckim ulotki, które miały osłabiać morale niemieckich żołnierzy. Po wybuchu Powstania Warszawskiego związany był z dziełem radiostacji ,,Błyskawica”. Wiemy, że tworzył zespół programowy, nie należał jednak do najbardziej znanych radiowców. Być może z tego powodu, że kilka miesięcy po wojnie zmarł i nie mógł zbytnio podzielić się ze wspomnieniami z okresu powstania.