Kontrowersje podczas tegorocznych obchodów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych budziło porównywanie o żołnierzy podziemia antykomunistycznego Janusza Walusia, Również w Bydgoszczy pojawiło się hasło ,,Janusz Waluś ostatni Żołnierz Wyklęty”, co wywołało kilkudniową burzę polityczno-medialną. O zajęcie stanowiska w sprawie Janusza Walusia poprosił poseł Bartosz Kownacki z PiS.
Powszechnie za ostatniego przedstawiciela Niezłomnych uznaje się Józefa Franczaka pseudonim Laluś, straconego 21 października 1963 roku. Janusz Waluś urodził się w 1953 roku, stąd też w tym momencie miał zaledwie 10 lat, nie dotarły do mnie żadne wzmianki o jego przynależności np. do Armii Krajowej. Od 1981 roku mieszkał w Republice Południowej Afryki, natomiast w 1987 roku przyjął obywatelstwo tego kraju. Postać ta kojarzy się z zabójstwem w 1993 roku Chrisa Haniego, co nastąpiło już jednak po rozpadzie Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich – pisze do prezesa IPN Jarosława Szarka poseł Bartosz Kownacki.
Kownacki oczekuje stanowiska IPN, co do nazywania Janusza Walusia Żołnierzem Wyklętym, a także o podjęcie działań edukacyjnych.