Na wiaduktach przy ulicy Rejewskiego, Fordońskiej i Skandynawskiej pojawić mogą się w przyszłości murale. Obecnie na tych wiaduktach problemem są napisy tworzone przez wandali, niekiedy głoszące treści wulgarne. Wiceprzewodniczący Rady Miasta proponuje, aby utworzyć profesjonalne murale, które poprawiłyby estetykę.
W taką interpelacją wystąpił do prezydenta wiceprzewodniczący Rady Miasta Lech Zagłoba-Zygler, natomiast Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej ocenił pomysł pozytywnie. Takie działanie wpisuje się w politykę plastyka miejskiego Marka Iwińskiego, który liczy, że ,,legalne graffiti” z jednej strony poprawią miejską estetykę, a z drugiej strony zniechęcą do tej nielegalnej twórczości. Iwiński jako pierwszy punkt na ,,legalne graffiti” wyznaczył przejście pod ulicą Kruszwicką, przy Placu Poznańskim. Obecnie trwają prace koncepcyjne nad graffiti w przejściu podziemnym.
Wszystko wskazuje zatem, że kolejnymi punktami będą wiadukty w Fordonie.
Wiceprzewodniczący Lech Zagłoba-Zygler wnioskował również, aby murale powstały na wejściu na wiadukt tramwajowy nad ulicą Kamienną przy Węźle Wschodnim. Na razie jest to jednak niemożliwe, bowiem obiekt inżynieryjny powstał za środki z Unii Europejskiej, stąd też z uwagi na wymóg dotyczący trwałości projektu, nie można w najbliższych latach zmieniać jego kolorystyki.