W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o stanowisku ministerstwa infrastruktury, które liczy, iż przy udziale funduszy unijnych z nowej perspektywy (do dzisiaj nie są ustalone nawet jej ramy finansowe) uda się zrealizować całą S-10 do 2027 roku, odcinek Bydgoszcz – Toruń miałby zostać zrealizowany szybciej w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Posłanka Ewa Kozanecka wyraża obawę o finansowanie odcinka Bydgoszcz – Toruń w tej formule i wypomina rządowi jej usunięcie.
Wnoszę interpelację w sprawie przesunięcia budowy drogi ekspresowej po śladzie aktualnej drogi krajowej nr 10 Szczecin-Warszawa na odcinku Bydgoszcz-Toruń do „Programu budowy dróg krajowych na lata 2015-2023 (z perspektywą do 2025 r.)”, albowiem została z niego usunięta, gdy intensyfikacja działań mających zmierzać do faktycznej realizacji trasy szybkiego ruchu i budowa ekspresówki po śladzie aktualnej drogi krajowej nr 10 Szczecin-Warszawa przyczyni się do rozwoju ekonomicznego Polski – pisze posłanka Ewa Kozanecka do Ministerstwa Infrastruktury.
Od czterech lat usuniecie realizacji odcinka Bydgoszcz – Toruń z programu budowy dróg krajowych zarzuca rządowi poseł Paweł Olszewski z Platformy Obywatelskiej. W jego opinii ta droga wypadła z realizacji po wygranych przez PiS wyborach. W tym wypadku pierwszy raz taki zarzut stawia parlamentarzystka Prawa i Sprawiedliwości, która dalej wyraża obawę, czy ta droga w deklarowanym przez rząd partnerstwie pubiczno-prywatnym będzie zrealizowana – Nadto do dnia dzisiejszego nie odbyła się żadna skuteczna realizacja partnerstwa publiczno-prywatnego dla odcinka drogi ekspresowej. W związku z powyższym wnoszę o przesunięcie odcinka budowy drogi ekspresowej po śladzie aktualnej drogi krajowej nr 10 Szczecin-Warszawa na odcinku Bydgoszcz-Toruń do „Programu budowy dróg krajowych na lata 2015-2023 (z perspektywą do 2025 r.)”. Aktualnie droga krajowa nr 10 jako główny węzeł komunikacyjny w województwie kujawsko-pomorskim, pomimo modernizacji, w dalszym ciągu jest drogą niebezpieczną, gdzie dochodzi do licznych śmiertelnych wypadków, najczęściej na znajdujących się na niej skrzyżowaniach.
Interpelacja jest dość świeża, stąd też nie udzielono na nią jeszcze odpowiedzi. W ubiegłym tygodniu przedstawiliśmy wyjaśnienia jakie posłowi Janowi Szopińskiemu przedstawił resort infrastruktury, wynika z nich, ze obecnie GDDKiA przygotowuje się do złożenia aplikacji do organu unijnego jakim jest Eurostat, który ma ocenić szansę ekonomiczne budowy odcinka Bydgoszcz – Toruń w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Od opinii Eurostatu może w dużej mierze zależeć powodzenie tej koncepcji rządowej.