Wirus COVID-19 dostał się również do Kujawsko-Pomorskiego Centrum Pulmonologi w Bydgoszczy. Wspomniany szpital obok Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego znajduje się na pierwszy froncie walki z koronawirusem.
Informację o stwierdzonym zarażeniu przedstawił na dzisiejszej sesji Sejmiku Województwa, która odbywa się w trybie zdalnym, marszałek Piotr Całbecki. W związku ze stwierdzonym zachorowaniem, kwarantanną zostało objętych 38 osób.
Do tej pory udało się uniknąć zarażeń personelu w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Bydgoszczy.
Problemy z COVID-19 dotykają natomiast innych szpitali bydgoskich ,które nie są dedykowane w chwili obecnej walce z koronawirusem. Ponad 20 zachorowań miało miejsce w Szpitalu Uniwersyteckim im. Biziela w Bydgoszczy. Zachorowania stwierdzono również w Szpitalu Uniwersyteckim Jurasza, Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym, 10 Wojskowym Szpitalu oraz Szpitalu MSWiA.
Szpital Dziecięcy złagodził środki ostrożności
Na temat Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczy zrobiło się w kraju głośno, za sprawą wprowadzenia restrykcji uniemożliwiających przebywanie na oddziałach rodziców małych pacjentów, co było wcześniej stosowane. Wprowadzono to, aby zminimalizować dostanie się do placówki wirusa COVID-19.
Sprawa jest trudna, bowiem dzieci nie rozumieją przyczyny dlaczego opuszczają ich rodzice, co przekłada się na ich psychikę. O możliwość znalezienia kompromisowych rozwiązań pytał dzisiaj na sesji radny Jerzy Gawęda.
– Jak najbardziej chcielibyśmy, aby rodzice mogli być ze swoimi dziećmi – wyjaśniał marszałek Piotr Całbecki – To są decyzję, które podejmują lekarze, robią to w trosce o dobro pacjenta. Oczywiście lekarz jest lekarzem ciała i duszy, więc musi rozważyć jakie dobrać metody leczenia i rozważyć, co jest najlepsze dla pacjenta. (…) Nikt nie jest nieomylny i czasami podejmowane decyzje , kiedy zagląda nam groźba epidemii w oczy i mamy sygnały, że nie kontrolujemy tego systemu to być może te decyzje są podejmowane czasami na wyrost (…) Po konsultacji z różnymi specjalistami w szpitalu, te ograniczenia zostały złagodzone i w tej chwili nie są one tak restrykcyjne jak były one w zeszłym tygodniu. Musimy zaufać lekarzom.
Marszałek poinformował, że pomimo dostania się do szpitala wirusa COVID-19, na szczęście nie zachorował żaden pacjent.