Emocje związane z wyborami prezydenckimi teraz są tymi najbardziej odczuwalnymi, obok nich muszą jednak funkcjonować też samorządy. Rada Miasta Bydgoszczy będzie jednym z pierwszych samorządów w naszym województwie, który wraca do normalnego procedowania w trybie stacjonarnym, odchodząc od procedowania w trybie zdalnym. Planowana na środę sesja będzie natomiast z uwagi na wagę uchwał jedną z najważniejszych w roku.
Nawet planowana na poniedziałek sesja Sejmiku Województwa odbędzie się w trybie zdalnym. Obradowanie zdalne, czyli przy udziale środków technicznych, bez fizycznej obecności radnych na sali, było czymś nowym, możemy mówić o historycznych sesjach w okresie marca – maja. Nie były to jednak najłatwiejsze pod względem prowadzenia obrady, bowiem przy wielogodzinnych obradach pojawiające się usterki techniczne, wymuszające przerwy techniczne, na pewno wpływały na komfort prowadzenia obrad, ale też ich kontrolowania przez mieszkańców i opinię publiczną.
Środowa sesja będzie dość istotna z uwagi na ciężar gatunkowy. Radni będą bowiem podejmować uchwałę o udzieleniu prezydentowi absolutorium (tak wnioskuje Komisja Rewizyjna) za gospodarkę finansową w 2019 roku oraz nad udzieleniem jemu wotum zaufania. W przypadku wotum, zgodnie ze znowelizowanymi przepisami, radni będą oceniali merytoryczne działania prezydenta w ubiegłym roku. Prezydent zgodnie z przepisami musiał przedstawić raport o stanie miasta. Dokument można pobrać poniżej (jako załącznik) liczy on ponad 300 stron, włodarz miasta raczej starał się unikać w nim ocen, ale bez takowych na środowej sesji się nie obędzie.
Wśród ciekawostek wypływających z tego dokumentu dowiadujemy się, że aż 53,5% wydatków inwestycyjnych w 2019 roku pochłonęły zadania infrastrukturalne, które kosztowały nas ponad 316 mln zł. Ludność miasta w 2019 roku wynosiła 348 tys. i 190 osób, czyli w ciągu roku zmalała o prawie 2 tys. Przyrost naturalny wyniósł -965 i był najgorszy w ostatnich latach, głównie z powodu spadającej liczby urodzeń.
Dzisiaj wchodzimy w nową rzeczywistość, którą można nazwać rzeczywistością po COVID-19 – głównie z uwagi na recesję gospodarczą, stąd też niekoniecznie dyskutowanie o 2019 roku może wydawać się atrakcyjne, ale z punktu widzenia formalnego debata o tym musi się odbyć, tak samo jak prezydent powinien otrzymać od radnych wspomniane wotum zaufania.
Skoro poruszono już wątek finansowy, to również radni dość poważnie skorygują budżet na rok 2020, z uwagi na skutki recesji na jego wskaźniki. O tym szerzej piszemy – Na dzisiaj budżet Bydgoszczy na COVID-19 traci już ponad 100 mln zł
Raport_o_stanie_miasta_za_2019_rok_BIP_tcm30-264047.pdf
