Rozważa się zastąpienie pociągów autobusami

Rozważa się zastąpienie pociągów autobusami

Formacje polityczne krytykują decyzję marszałka województwa o obcięciu kursów kolejowych, ale większym problemem wydaje się to, że czas ucieka, a wciąż nie udało się zawrzeć porozumienia pomiędzy województwem i przewoźnikiem PolRegio. Czasu jest na to jednak coraz mniej, bowiem dotychczasowa umowa skończy się w sobotę 12 grudnia.

W trakcie poniedziałkowej zdalnej sesji Sejmiku Województwa marszałek Piotr Całbecki i członek zarządu Aneta Jędrzejewska informowali, że rozmowy z PolRegio dobiegają końca i wszystko jest na dobrej drodze. Nie zaprzeczali jednak temu, że umów na ten dzień nie było zawartych. Jak się nieoficjalnie dowiadujemy zupełnie inaczej sprawę widzi PolRegio, z którego punktu widzenia rozmowy utknęły w martwym punkcie. Na dzisiaj sytuacja jest taka, że pociągi tego przewoźnika od 13 grudnia nie wyjadą na tory, nie pojedziemy zatem pociągiem osobowym ani z Bydgoszczy do Torunia, ani do Inowrocławia.

 

Na sesji marszałek twierdził, że przyczyną cięć w rozkładach jest podwyższenie oczekiwań PolRegio w sprawie podniesienia dopłaty do każdego przejechanego kilometra o 40%, zdaniem PolRegio przewoźnik z uwagi na wzrost kosztów eksploatacji chce podnieść opłatę o 10%.

 

Nieoficjalnie słyszymy, że województwo rozważa nawet zastąpienie pociągów na liniach z elektryfikacją, autobusową komunikacją zastępczą.

 

Do 12 grudnia obowiązują wieloletnie umowy na świadczenie usługi, pierwotnie planowano w tym roku rozpisać przetarg na świadczenie usług przewozu kolejowego na kolejne 15 lat, ale w ostateczności do jego rozpisania nie doszło, za to Zarząd Województwa chciał na rok dogadać się z przewoźnikami w ramach umów dwustronnych – jak widzimy do tej pory nie udało się jednak stronom dogadać.