Główną myślą przewodnią dla rządowego programu Kolej Plus było przywrócenie linii kolejowych do miast powiatowych, które znajdują się poza siecią kolejową. Nie są to jednak często najbogatsze samorządy, stąd też15% wkład własny może być przeszkodą trudno do pokonania. Największe szansę mogą mieć te powiaty, gdzie skory do wsparcia będzie Samorząd Województwa. Nabór wniosków potrwa jeszcze tylko przez tydzień.
Najprawdopodobniej z naszego województwa zostanie złożony jedynie jeden projekt, dotyczący przede wszystkim budowy linii kolejowej z Koronowa do Bydgoszczy. Wśród koronowskich samorządowców widoczna jest największa determinacja, ale też mają oni obawy co do powodzenia zadania. W szczególności, że do dzisiaj w tej sprawie nie określiła się jeszcze Bydgoszcz.
Z Bydgoszczy przez Koronowo do Chojnic
Wczoraj wspomnieliśmy, że powstała nowa koncepcja, aby dalej z Koronowa zbudować linię do Więcborka i przez to przywrócić kolej dla miast z powiatu sępoleńskiego. Wcześniej dyskutowano wariant modernizacji linii z Koronowa do Tucholi, ale z uwagi na sceptyczne podejście samorządów postanowiono się skłonić ku powiatowi sępoleńskiemu, gdzie samorządowcy pochodzą do tematu ze znacznie większym entuzjazmem.
Również wczoraj (18 sierpnia) w Urzędzie Miasta Koronowa odbyło się spotkanie z udziałem burmistrzów tego miasta, przedstawicieli samorządów Sośna, Więcborka i Sępólna Krajeńskiego oraz zaproszonego w roli eksperta, który zaprezentował koncepcję przebiegu takiej linii. W jego opinii najbardziej optymalnym wariantem będzie odbicie od przygotowywanej do remontu linii kolejowej nr 201 na wysokości stacji Stronno w gminie Dobrcz. Przejazd z Bydgoszczy Głównej do rozważanej stacji Koronowo Południe (planuje się kilka przystanków w Koronowie) miałby trwać około 22 minut.
Dalej śladem istniejącej linii kolejowej pociągi dojeżdżałyby do Wilczej Góry, stąd odbijałyby na zachód w kierunku Sośna. Z Sośna można by poprowadzić tory śladem istniejącego nasypu kolejowego do Więcborka, przez który przebiega wymagająca remontu linia nr 281. W takim przebiegu z Bydgoszczy do Sępólna Krajeńskiego pociąg przejeżdżałby około 80 km, a podróż trwałaby 63 minuty. Obecnie autobusy PKS potrzebują na tę trasę ponad 90 minut.
Zważywszy na to, że w najbliższych kilku dekadach nie zanosi się na budowę dróg szybkiego ruchu w północno-zachodniej części województwa, to zadanie może okazać się jedyną szansą na ożywienie komunikacyjne tych powiatów. Docelowo podróż do Chojnic byłaby po tej trasie krótsza niż obecną trasą przez Tucholę.
Zainteresowanie jest, ale co dalej?
Podczas tego spotkania samorządowcy zapowiedzieli wstępna chęć współpracy, którą potwierdzić ma list intencyjny, który planuje się podpisać w najbliższych dniach. Koronowo jako lider przedsięwzięcia złoży aplikację do programu Kolej Plus.
Dalej będzie trzeba do listopada przyszłego roku opracować studium, na dzisiaj jednak nie wiadomo ile ono może kosztować, a na to będą musiały się zrzucić samorządy, bez gwarancji realizacji inwestycji. Jeżeli studium wykaże mały potencjał, to wydane na nie środki będą kolokwialnie ,,wyrzucone w błoto”, z czego może być włodarzom się ciężko wytłumaczyć przed radnymi i mieszkańcami w swoich samorządach, stąd też samorządowcy do tematu podchodzą z dużą rezerwą. Nawet jeżeli będzie możliwa realizacja, to wkład własny wyniesie kilkadziesiąt milionów złotych, co dla samych samorządów może być wydatkiem zaporowym.
W kuluarach padają opinie, że zaangażować powinno się Województwo Kujawsko-Pomorskie, ale póki co Urząd Marszałkowski do tematu Kolej Plus podchodzi bardzo zachowawczo. Stąd też dzisiaj jest wiele wątpliwości, ale też chęć do działania.