Od jesieni ruch na Wiaduktach Warszawskich – kluczowej dla Fordonu arterii – odbywa się w ograniczeniu do jednego pasa w każdym kierunku, z uwagi na zły stan konstrukcji. W listopadzie słyszeliśmy, że należy wiaduktu uznać za wyeksploatowane, ale ostatecznie zostanie podjęta próba ich ratowania.
Dość szczegółowo o błędach konstrukcyjnych mówił na listopadowej sesji Rady Miasta Maciej Gust z Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej – Wiadukty Warszawskie należy uznać za wyeksploatowane
Gust wskazywał, że konstrukcja powstała kilkadziesiąt lat temu w technologii, która się nie sprawdziła, przez co postanowiono od niej odejść. Ponadto wiadukt nie spełnia dzisiejszych norm obciążeniowych, projektowany był bowiem na mniejsze natężenie ruchu.
Obecnie trwa postępowanie przetargowe na wykonanie podpór, co będzie jednak tylko działaniem doraźnym.
Będzie podjęta próba remontu
Wiadukty Warszawskie nie tak dawno temu przeszły już gruntowny remont. Wczoraj zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz zapowiedział na sesji Rady Miasta, że – Trwają przygotowania do ogłoszenia przetargu na remont przęseł oraz remont słupów dylatacyjnych.
Kozłowicz wskazał – Mamy ekspertyzę, która zaleca szybkie przeprowadzenie remontu.
Remont miałby się odbyć jeszcze w tym roku. Trudno powiedzieć jednak na ile lat rozwiąże on problem. Prezydent Rafał Bruski oszacował, że remont może pozwolić wiaduktom funkcjonować przez kolejne 10 lat, ale trzeba powoli myśleć o przebudowie całego Węzła Wschodniego, przy okazji czego zostałyby rozebrane, na rzecz budowy nowej infrastruktury, która bezkolizyjnie połączy Fordońską z trasą W-Z.
