Inowrocławski ratusz zlecił analizy dotyczące kalkulacji ewentualnych stawek za odprowadzenie wód deszczowych. Zastępca prezydenta Ewa Witkowska na pytanie radnych odpowiada, że decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.
Zgodnie z przepisami, w przypadku wprowadzenia takiej opłaty, dotyczyć będzie ona tylko tych właścicieli nieruchomości, którzy odprowadzają wody opadowe do kanalizacji deszczowej. Jeżeli dany właściciel zagospodaruje wody na swojej działce, tworząc np. studnie chłonne, co jest działaniem proekologicznym, wówczas opłaty deszczowej nie będzie ponosił.
Zastępca prezydenta Ewa Witkowska odpowiadając na interpelacje radnych Macieja Basińskiego i Marcina Wrońskiego informuje – Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, że dziś za odprowadzenie z dachów i parkingów przy obiektach wielkopowierzchniowych wód deszczowych płacą oni (w opłacie za wodę i kanalizację), a nie właściciele tych nieruchomości.
Wynika z tego, że skutkiem wprowadzenia takich opłat, które uderzyłyby najbardziej w sklepy wielkopowierzchniowe, ale też mogą uderzyć w parafie, może być obniżenie opłat z wodę i kanalizację.
Na dzisiaj jednak żadne decyzje nie zapadły.