Drutem kolczastym zablokowali wejście do Urzędu Wojewódzkiego



Przez godzinę główne wejście do Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego od ulicy Jagiellońskiej było zablokowane drutem kolczastym. To happening Komitetu Obrony Demokracji i Brygady Ulicznej Opozycji przeciwko wprowadzonemu przy granicy z Białorusią stanowi wyjątkowemu, który zabrania dziennikarzom relacjonowanie tego co dzieje się w pasie przygranicznym.

 

Około godziny 14 kilka osób na schodach prowadzących do siedziby wojewody zaplątało drut kolczasty, który miał symbolizować ten sam drut kolczasty, który ograniczać ma od Polski grupę uchodźców z Afganistanu.

 

– Został zarządzony stan wyjątkowy, który odcina społeczeństwo od dostępu informacji do tego co dzieje się na granicy. Jest to jedyny cel – mówił Roman Godlewski podczas manifestacji – Można jechać na wesela i imprezy rodzinne, ale nie pozwala się tam przyjechać dziennikarzom, którzy mogą pokazać społeczeństwu co tam się dzieje.

 


 

W okolicach urzędu pojawiło się kilka radiowozów, policjanci poinformowali, że osoby te mają prawo protestować, ale nie mają prawa ograniczać praw innym poprzez blokowanie dostępu do urzędu, na czym cierpią osoby postronne. Protestujący nie zgodzili się jednak na prośbę policjantów stworzyć przejścia do budynku. Trzeba wspomnieć, że Urząd Wojewódzki ma kilka wejść. Policjanci nie chcąc jednak eskalować sytuacji nie podjęli żadnych dalszych działań. Protestujący wielokrotnie podkreślali, że policjanci nie reagują siłą bowiem na miejscu obecne są media, takiej społecznej ochrony zostać mieli pozbawieni natomiast uchodźcy na granicy, poprzez uniemożliwienie mediom pracy na tamtym obszarze.

Po godzinie happening dobiegł końca, drut kolczasty został pocięty przez organizatorów szlifierkami.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/_Qs8SD3Si0o” title=”YouTube video player” frameborder=”0″ allow=”accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture” allowfullscreen ]