Od połowy grudnia oferta przewozowa w województwie kujawsko-pomorskim, w połączeniach regionalnych organizowanych przez marszałka województwa, uległa znacznemu pogorszeniu. Minister Andrzej Adamczyk w Bydgoszczy zapowiedział, że państwowa spółka PKP Intercity postara się zniwelować skutki tych decyzji dla mieszkańców.
– Chcemy rozmawiać na temat zwiększania połączeń kolejowych, ilości pociągów w regionie. Intercity składa deklarację, że przyczyni się, aby zwiększyć ofertę przewozową – mówił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, w Urzędzie Wojewódzki w Bydgoszczy.
PKP Intercity jest przewoźnikiem państwowym, zajmującym się głównie organizacją przewozów pomiędzy największymi miastami Polski. Jak wynika z wypowiedzi ministra Adamczyka, być może na trasach obsługiwanych przez Intercity w naszym województwie pojawi się więcej pociągów, być może będą się one zatrzymywały też na większej ilości stacji. Minister wspomniał o Laskowicach Pomorskich czy Warlubiu, o gminach dla których oferta przewozowa w ostatnich tygodniach dość mocno się pogorszyła. Mogą być to jednak też połączenia z województwa łódzkiego do Wlocławka czy Torunia.
– Mam nadzieję, że przy dobrej współpracy, którą deklarujemy od miesięcy, będzie można zwiększyć ilość połączeń kolejowych, ilość pociągów oraz ofertę przewozową. Jesteśmy otwarci na to, aby próbować łączyć i honorować bilety – mówił minister Adamczyk.
Bilety na pociągi PKP Intercity są znacznie droższe od taryfy lokalnej Polregio, ale być może na odcinkach, gdzie doszło do cięć połączeń Polregio, honorować bilety tego przewoźnika w PKP Intercity np. pomiędzy Laskowicami Pomorskimi i Bydgoszczą. Jest to na razie jednak temat rozmów.
– Jest niezwykle ważne, aby z wykluczeniem komunikacyjnym każdy starał się walczyć w sposób odpowiedzialny, ale przede wszystkim z absolutną determinacją, a na pewno do takich ludzi nie należy pan marszałek województwa – zaznaczył minister infrastruktury, wyrażając ubolewanie, że marszałek województwa Piotr Całbecki nie odpowiada nawet na pisma kierowane do niego z różnych stron, w temacie decyzji na kolei – Pan marszałek jest niestety głuchy na nasze wystąpienia. Nie tylko na nie nie odpowiada, ale też jest głuchy na te postulaty.