Dzisiaj przed Sądem Rejonowym w Bydgoszczy ponownie rozpoczęła się sprawa, w której zarzuca się radnemu klubu PiS Bogdanowi Dz., że we wrześniu 2019 roku zerwał banery należące do Komitetu Obrony Demokracji. Oskarżenie domaga się uznania tego czynu za kradzież.
W dniu 20 września 2019 roku miała miejsce uroczystość otwarcia nowej siedziby Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, na parkingu przed budynkiem sądu zaparkowano przyczepę z banerami krytykującymi rząd. Wspomnieć należy, że wówczas trwała kampania wyborcza do Sejmu i Senatu. Baner został zerwany i zabrany. Ustalono – głównie dzięki monitoringowi, że tego czynu dokonał radny Bogdan Dz.
2 września 2020 roku Sąd Rejonowy potwierdził, że Dz. zerwał banery warte 700 zł, działając na szkodę KOD. Sąd uznał jednak, że oskarżony nie działał z intencją kradzieży, bowiem czynu dokonał za dnia licząc się z tym, że może zostać rozpoznany oraz zerwane banery przekazał później policji. Sąd uznał, że radny popełnił wykroczenie i nakazał mu zapłatę grzywny w wysokości 500 zł.
Kluczowa klasyfikacja czynu
Zgodnie z prawem funkcji radnego nie może pełnić osoba skazana za popełnienie przestępstwa, w przypadku popełnienia wykroczenia problemu już nie ma. Wyrok Sądu Rejonowego zaskarżył KOD jako oskarżyciel posiłkowy oraz prokuratura. W styczniu Sąd Okręgowy nakazał ponowne zbadanie sprawy.
Karol Słowiński z KOD, który składał dzisiaj zeznania, nie kryje, że celem apelacji było wyjaśnienie, czy radny nie popełnił mimo wszystko przestępstwa, przez co musiałby złożyć mandat radnego. O klasyfikacji czynu może decydować z jednej strony wyjaśnienie, czy czyn jaki miał miejsce kwalifikuje się jako kradzież, ale też istotne będzie ustalenie wartości banerów. Na czerwiec zaplanowano kolejną rozprawę, wśród świadków ma być właściciel firmy reklamowej, która na zlecenie KOD wydrukowała banery.
