GDDKiA w pomiarze ruchu zapomniała o ważnych dla Bydgoszczy arteriach



Celem Generalnego Pomiaru Ruchu prowadzonego co pięć lat jest oszacowanie średniego natężenia na konkretnych drogach krajowych i wojewódzkich, co pozwala z jednej strony wykazać skutki oddawania nowej infrastruktury, ale też planować działania przyszłościowe. W przypadku Bydgoszczy – jeżeli chodzi o dawne drogi krajowe nr 5 i 25 – mamy dziurę. Musimy poczekać 4 lata na kolejny pomiar.

Na przełomie 2020 i 2021 roku oddano do użytku całą północno-zachodnią obwodnicę Bydgoszczy w ciągu dróg ekspresowych S-5/S-10/S-25. Obwodnica przejęła sporą część ruchu z dawnej DK 5, czyli ze środka Osielska oraz w Bydgoszczy z ulic Armii Krajowej, alei kard. Wyszyńskiego oraz alei Jana Pawła II. Można to zauważyć gołym okiem. Niestety metodologia Generalnego Pomiaru Ruchu nie uwzględniła badań dla tego odcinka, stąd też nie możemy rzetelnie ocenić jaka część ruchu ,,wyszła” na obwodnicę. Szkoda, bowiem pomiar przeprowadzono tuż po oddaniu obwodnicy, co dałoby bardzo miarodajne dane.

 

Od połowy grudnia wspomniany stary ciąg DK nr 5 stał się drogą wojewódzką nr 239. W GPR robione są też pomiary dla dróg wojewódzkich, w tym wypadku jednak dla dróg krajowych zmierzono jedynie nowy przebieg obwodnicowy w ramach S-5, a w ramach dróg wojewódzkich tę drogę całkowicie pominięto (jak wspomniano – formalnie status drogi wojewódzkiej pojawił się już po pomiarach).

 

Taka samą sytuację mamy w ramach drogi wojewódzkiej nr 238 (również od grudnia), starej drogi krajowej nr 25 biegnącej obok Opławca, przez Węzeł Zachodni i Rondo Grunwaldzkie. Tutaj oddanie do użytku obwodnicy mogło nawet zwiększyć natężenie ruchu, bowiem droga wojewódzka nr 238 prowadzi wprost do węzła w Tryszczynie S-5.

 

Dane z dróg wojewódzkich nr 238 i 239 powinny być zebrane przy kolejnym GPR, planowanym dopiero na 2025 rok.

 

W Białych Błotach nieznaczny wzrost ruchu

W ostatnim czasie GDDKiA opublikowała wyniki GPR dla dróg wojewódzkich. Dowiadujemy się z tych danych, że na drodze wojewódzkiej nr 223 biegnącej przez środek Białych Błot nieznacznie wzrosło natężenie ruchu. Od węzła S-5/S-10 (Bydgoszcz Blonie ) do ronda turbinowego (odcinek przebiegający przez Białe Błota) średnio przejeżdża 20,3 tys. samochodów na dobę – w pomiarze z 2015 roku było to 19,6 tys., czyli nie jest to aż tak duży wzrost.

 

Większy ruch panuje już natomiast pomiędzy rondem turbinowym i Bydgoszczą 24,2 tys. pojazdów, gdy w 2015 roku było to 23,8 tys.

 

Ruch na obwodnicy

Dane z dróg krajowych przedstawiliśmy już w listopadzie. Jeżeli chodzi o obwodnicę Bydgoszczy to ruch rozkłada się następująco: Aleksandrowo – Maksymilianowo (około 10 tys. pojazdów na dobę), Maksymilianowo – Tryszczyn (około11,5 tys. na dobę). Z Tryszczyna do Pawłówka mamy już większy ruch na poziomie ok. 12, 8 tys. pojazdów dziennie. Od Pawłówka zaczyna się jednak już konkretne natężenie na poziomie ponad 20 tys. do Miedzynia, a dalej do Białych Błot nawet ponad 23 tys.

 

 

Poprzedni pomiar GDDKiA prowadziła w 2015 roku wówczas na DK nr 10 pomiędzy Pawłówkiem i Białymi Błotami notowano ok. 14,4 tys. samochodów dziennie. Mamy zatem widoczny wzrost natężenia. Pozwala to na wysnucie wniosku, że pojazdy poruszające się zachodnią obwodnicą zmierzają do węzła Pawłówek, a stąd ulicą Grunwaldzka wjeżdżają do Bydgoszczy – na odcinku wjazdowym średnie natężenie ruchu wyniosło 21 tys. pojazdów na dobę, gdy w 2005 roku było to 12,4 tys. Mamy zatem blisko 100% wzrost.

 

Z węzła Pawłówek można pojechać też na Nakło, na tym odcinku drogi krajowej nr 10 natężenie wynosi 11,2 tys. pojazdów na dobę, o zaledwie kilkaset więcej niż 6 lat temu. Z Białych Błot odcinku na Szubin ruch wzrósł z 14,6 tys. do 16,8 tys

 

Jeżeli chodzi o południowy odcinek obwodnicy z Białych Błot do Stryszka to odnotowano ok. 20 tys. pojazdów na dobę w stosunku do 13,7 tys. w 2015 roku.