Gdyby Chrystus żył w naszych czasach, jakby mogła wyglądać jego ostatnia droga?



Kadr z filmu

Kruszwickie Misterium Męki Pańskiej drugi rok z rzędu eksperymentuje z przenoszeniem biblijnej akcji osądzenia oraz ukrzyżowania Jezusa Chrystusa w czasie współczesnym. W niedzielę palmową – 10 kwietnia – odbyła się premiera tegorocznego Misterium, które ponownie przybrało formę filmu fabularnego.

Bohaterem filmu jest prokurator Piłat z Pontu, wokół którego dylematów toczy się dzieło. Jezus Chrystus nie jest w tym dziele postacią pierwszoplanową, być może to dobrze, bowiem Piłat podobnie jak odbiorcy jest zwykłym człowiekiem, osobą słabą, którą rzeczywistość może bardzo łatwo przytłoczyć. Taka jest też akcja Misterium, Piłat jest prokuratorem, który zdaje sobie sprawę, że otacza go brudna rzeczywistość – Mam dosyć tego, to wszystko mnie przygniata – mam dosyć tego już – zwraca się do żony.

 

Akcja dzieje się w czasach współczesnych, momentami można odnieść wrażenie, że trochę inspirowana pod epokę PRL. Rzeczywistość polityczna jest inna, Piłat otrzymał od Cezara władzę i przede wszystkim robi wszystko, aby ją utrzymać, bowiem podobna mu się takie życie. Wie, że Cezarowi zależy na spokoju i dobrych stosunkach z Żydami. Pewnego dnia przychodzi do niego Kajfasz, który oczekuje osądzenia Jezusa Chrystusa, który w tym filmie zostaje aresztowany przez zamaskowanych sprawców w czasie odprawiania Mszy Świętej. Autorzy starali się specjalnie nie skupiać na scenach związanych z pojmaniem, ale przede wszystkim na dramacie moralnym Piłata. Poncjusz Piłat czuje, że sprawa jest delikatnie mówiąc śmierdząca i nie chce się w nią mieszać, ale widzi naciski Kajfasza. Nie próbuje nawet zgrywać sprawiedliwego, bowiem jak można wywnioskować z monologu, najprawdopodobniej wcześniej wspólnie z Kajfaszem dopuszczali się rzeczy niemoralnych, pada po imieniu słowo ,,łapówkarstwo”.

Piłat przeżywa przez tą sprawę różne rozterki i nawet byłby wstanie uwolnić Chrystusa, ale boi się o swoją pozycję – Musze się ratować. Nie mam w Rzymie żadnego oparcia – mówi do siebie w monologu.

Tak przedstawione Misterium Męki Pańskiej pozwala zetknąć się nam bliżej z dylematem Piłata, który chciałby jedynie świętego spokoju. Jest to postawa nam ludziom zazwyczaj bliska, stąd też mamy prawdziwie współczesne dylematy.

 

Taka forma przekazu nie jest oczywiście pozbawiona wad. Kary krzyżowania dzisiaj w cywilizowanych krajach się nie stosuje. Ponadto Piłat występuje nie tylko w roli prokuratora, ale też sędziego, a może przede wszystkim w tej drugiej roli. Łączenie tych funkcji jest niedopuszczalne w naszym porządku prawnym.

 

Ponad godzine Misterium można obejrzeć poniżej:
{youtube}7Rg3c2RfvvY{/youtube}