Jan Nowak Jeziorański to legendarny kurier Armii Krajowej, który przenosił tajną korespondencję pomiędzy Polskim Państwem Podziemnym w okuwanej Polsce, a polskim rządem emigracyjnym w Londynie. Wziął później udział w Powstaniu Warszawskim, a po wojnie zasłynął jako spiker Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. O jego upamiętnieniu w Bydgoszczy mówi się od wielu lat, w przyszłym tygodniu może się to zakończyć pozytywnym finałem.
Radny Jarosław Wenderlich, obecnie szef klubu radnych PiS o potrzebie uhonorowania Jana Nowaka Jeziorańskiego czy to ulicą czy wiaduktem mówi od właściwie kilkunastu lat. Przez ten czas nie pojawił się jednak żaden projekt uchwały, temat pojawiał się natomiast w dyskusjach, gdy głosowano nad innymi patronami.
W 2019 roku na obradach Rady Miasta pojawiła się propozycja nazwania wiaduktu w przebiegu Trasy Uniwersyteckiej im. premiera Tadeusza Mazowieckiego Wówczas radni PiS zaproponowali, aby nazwać ten most im. Jana Nowaka Jeziorańskiego. Sesja zakończyła się awanturą, ale ostatecznie uhonorowano Mazowieckiego.
Przed miesiącem była powtórka – radni Koalicji Obywatelskiej i Lewicy wyszli z inicjatywą nazwania wiaduktów wzdłuż alei Wojska Polskiego imieniem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ze strony Prawa i Sprawiedliwości znów pojawił się temat Jana Nowaka Jeziorańskiego, zarzucano, że od wielu lat władze Bydgoszczy nie chcą uhonorować tej postaci. Chciano również Janem Nowakiem Jeziorańskim nie dopuścić do uczczenia WOŚP. Wówczas radni koalicji wypomnieli PiS-owi, że sami poświęcili swój czas na znalezienie nienazwanego obiektu i przygotowanie uchwały, czego radni opozycji przez tyle lat w temacie Jana Nowaka Jeziorańskiego nie zrobili.
Ostatecznie propozycja nazwania wiaduktu imieniem Jana Nowaka Jeziorańskiego wyszła z klubu Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, zgłosili oni na kolejną sesję uchwałę, aby jego imieniem nazwać wiadukt łączący aleje kardynała Stefana Wyszyńskiego i aleje Armii Krajowej, jest to wiadukt nad torami kolejowymi. Propozycja głosowana będzie w przyszłą środę.