Konstytucja pozwoliła Polakom wznieść się politycznie ponad siebie

Dzisiaj przypada 231 rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja, wzorem okresu przed pandemią odbyły się w Bydgoszczy uroczystości, które rozpoczął śpiew hymnu maryjnego ,,Dawna Polski tyś Królowo” w bydgoskiej Katedrze, po Mszy uroczystości przeniosły się na płytę Starego Rynku. Nie sposób jednak tego dnia po raz kolejny postawić pytania – czym była Konstytucja 3 Maja, skoro dzisiaj jej rocznicę uchwalenia świętujemy jako jedno z najważniejszych świąt?

 

Właściwie co roku, 3 maja jesteśmy zmuszani do próby odpowiadania na to pytanie. Podczas Mszy Świętej sprawowanej uroczyście w Katedrze bp. Krzysztof Włodarczyk mówił – Dzisiaj jakie znaczenie ma Konstytucja majowa w naszej rzeczywistości? Przypomina nam ona o tym, że jej twórcy, choć sami nieraz zarażeni duchem wolterianizmu i sceptycyzmu, umieli się wznieść ponad siebie.

 

W tych słowach biskup Włodarczyk wskazuje na to, że Konstytucja 3 Maja została uchwalona, ponieważ ówczesna elita polityczna była wstanie wznieść się ponad siebie, ponad interes stanowy i polityczny.

 

– Nie bali się rozpocząć preambuły Konstytucji słowami: ,,W imię Boga, w Trójcy Świętej jedynego”. Odwołując się zaś do Boga zwrócili uwagę na to, że religia jest integralną częścią ziemskiego bytowania, że człowiek nie może stawiać sobie zasadniczych pytań o siebie samego – skąd się wziął? Dokąd zmierza? Nie może – nie stawiać sobie pytać o sens swojego życia – mówił dalej bp. Włodarczyk. Dzień 3 maja w Kościele katolickim obchodzony jest jako święto Matki Boskiej Królowej Polski, któremu też dużo uwagi w kazaniu poświęcił ordynariusz Diecezji Bydgoskiej. Wskazywał on, że modlimy się do Matki Bożej – By pomagała wyprowadzać z tego co może zepsuć tą wolność.

 

O czym warto wspomnieć, że jak na co dzień także w Bydgoszczy mamy do czynienia z poważnymi sporami politycznymi, tak dzisiaj udało się świętować wspólnie, co niestety zdarza się coraz rzadziej. Warto jednak to docenić dzisiaj. Po Mszy Świętej uroczystości przeniosły się na płytę Starego Rynku, gdzie zgodnie z ceremoniałem wojskowym podniesiono polską flagę narodową na maszt, w czasie odśpiewywania hymnu narodowego.

 

– To coś co Cyceron nazywał concordia urbium – zgoda stanu. Ta Konstytucja zrywała przecież z dotychczasowymi przyzwyczajeniami, już nie tylko szlachta byłą odpowiedzialna za losy państwo, włączono w to mieszkańców – mówił o wyjątkowości tego dokumentu minister Łukasz Schreiber –

 

Poświęcono miastom odrębny rozdział w Konstytucji, uchwalono i odwołano się do prawa miasta, uchwalonego zresztą 18 kwietnia, w przededniu jak się składa urodzin Bydgoszczy.

 

– To był dokument niezwykły także – podkreślał minister Schreiber – Już nie chłopi poddani, ale za propozycją księdza Hugona Kołłątaja chłopi włościanie. A więc wszystkie stany postawione, docenione, stąd ten duch entuzjazmy nie tylko wśród szlachty, ale wśród społeczeństwa.

 


 

 

Wicemarszałek województwa Zbigniew Ostrowski wskazał, że co prawda uchwalona w XVIII wieku Konstytucja nie powstrzymała rozbiorów, to jej symbol odgrywał ważną rolę duchową w działaniach na rzecz odzyskania niepodległości, także w okresie PRL-u – Stała się jednym z najważniejszych naszych symboli narodowych, pod zaborami odrywała bardzo ważną rolę, budziła rodziny, karmieni wartościami zasianymi w 1791 roku stawialiśmy czoła najeźdźcom, wzniecaliśmy powstania narodowe. W czasach współczesnych rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja wyprowadzała na ulicę członków opozycji demokratycznej, którzy protestowali przeciwko komunistycznemu reżimowi, przeciwko brakowi wolności słowa, w obronie swobód obywatelskich. Wtedy także dawała nadzieję.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/aRHyDryr9kI” title=”YouTube video player” frameborder=”0″ allow=”accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture” allowfullscreen ]