Przedsiębiorcy z Osowej Góry zatruwali nas. Posypały się niespodziewanie mandaty



W ubiegłym tygodniu po sygnałach od mieszkańców funkcjonariusze Straży Miejskiej skontrolowali zakłady działające na Osowej Górze. Mieszkańcy podejrzewali, że w piecach dochodzi do spalania niezgodnego z przepisami antysmogowymi. Te przypuszczenia okazały się uzasadnione.

W piątek 11 lutego wskazaną firmę odwiedzili strażnicy miejscy, którzy uznali, że warto skontrolować też okoliczne zakłady, łącznie 4 firmy.

 

Ujawniono u nich liczne nieprawidłowości, jak spalanie odpadów poprodukcyjnych w postaci elementów drewnianych, które były pokryte folią, bądź laminatem, a także elementów plastikowych i gumowych. W piecach znajdowały się także odpady bytowe, np. opakowania, gazety i kartony zadrukowane farbami. Ponadto u jednego z przedsiębiorców strażnicy ujawnili piec bez dokumentacji technicznej, tzw. „samoróbkę”. Natomiast w innym zakładzie do „rozpałki” używany był zużyty olej, na co wskazywało zatłuszczenie zewnętrznych drzwiczek i podłogi pod piecem – informuje bydgoska Straż Miejska.

 

Ostatecznie właściciele tych czterech firm zostali ukarani mandatami, łącznie na kwotę 1,6 tys. zł.